Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mocne światła w samochodzie pomogą dotrzeć do celu

Bartosz Gubernat
Bartosz Gubernat
Światła w samochodzie każdy kierowca powinien wyregulować przynajmniej raz do roku. Dotyczy to zarówno reflektorów z tradycyjnymi żarówkami, jak i ksenonów.

Pamiętaj!

Pamiętaj!

- kupując żarówki nie sugeruj się niską ceną
- nie kupuj żarówek imitujących światła ksenonowe
- przynajmniej raz w sezonie poproś fachowca o regulację świateł

Do tego, że w czasie jesienno-zimowej szarówki mocne i wyraźne światło to podstawa bezpieczeństwa nie trzeba nikogo przekonywać. Mimo tego wielu kierowców nie przestrzega zaleceń fachowców i nie reguluje regularnie reflektorów.

Regulacja po zmianie żarówek

- Sprawdzona zasada mówi, że regulację należy wykonać co najmniej raz do roku. Zazwyczaj diagnosta ustawia światła w czasie badania technicznego. To jednak nie zwalnia z obowiązku odwiedzenia serwisu w ciągu roku, jeśli światła nie działają poprawnie - przekonuje Rafał Krawiec z rzeszowskiego salonu Hondy.

Samochodowe reflektory z biegiem czasu rozregulowują się samoczynnie. Wpływ mają na to głównie drgania wynikające z jazdy po nierównościach. Często strumień światła zmienia się także po zmianie żarówek. Dlatego zawsze, kiedy kierowca zaobserwuje, że po zmroku reflektory nie radzą sobie z oświetleniem pola widzenia, powinien podjechać do serwisu na ich ustawienie.

- Większość serwisów swoim klientom ustawia światła gratis. Regulacja trwa zazwyczaj kilka minut - mówi R. Krawiec.

Nieco innej pielęgnacji wymagają reflektory ksenonowe. Tutaj regulację zaleca się bezwzględnie po każdej wymianie żarówki. Wizyta w serwisie może okazać się konieczna także po odpięciu akumulatora.

- Wówczas ksenony lubią się rozprogramować i wymagają ponownego zainicjowania. Wówczas wizyta w serwisie jest konieczna - tłumaczy R. Krawiec.

Kiedy zmienić żarówkę?

Zdaniem elektroników samochodowych dostępne na rynku żarówki mocno i równo świecą średnio przez pół roku (zakładając, że świateł używamy w dzień i w nocy). Po tym czasie różnicę w stopniu oświetlenia przeszkód widać już gołym okiem. Jeśli światło staje się na tyle słabe, że nie poprawia go już nawet regulacja reflektorów, należy pomyśleć o wymianie żarówek.

Wybór nie jest jednak łatwą sprawą. Oferta producentów jest dzisiaj tak duża, że odwiedzając sklep można się pogubić. Aby nie naciąć się na tanie, chińskie wyroby, które świecą bardzo słabo trzeba na zakupach przestrzegać kilku zasad.

- Przede wszystkim do zwykłych lamp kierowca nie powinien kupować żarówek niebieskich, albo barwionych na inne kolory. Takie podróbki żarówek ksenonowych nie tylko kiepsko świecą, ale dodatkowo wzmocnione tanimi żarnikami ksenonowymi oślepiają innych użytkowników dróg - mówi pan Grzegorz elektronik samochodowy z Rzeszowa.

Dodatkowo barwione żarówki zużywają więcej prądu, a ponieważ ich ciemne klosze szybciej się nagrzewają, mogą wpływać na topienie się plastikowych kostek i połączeń.

Nie kupuj chińskich podróbek

Fachowcy zalecają, aby nie łakomić się na tanie żarówki nieznanych producentów. Po pierwsze dlatego, że słabo świecą, po drugie dlatego, że szybko się palą. Zdarza się nawet tak, że żarówka nie świeci już od razu po zamontowaniu jej do auta. Znacznie lepiej wydać nieco więcej i kupić wyroby znanego producenta.

Wiodący na polskim rynku producenci to Osram i Philips. Za komplet dobrych żarówek tych firm trzeba zapłacić od kilkudziesięciu nawet do 150 zł. Ale jak wynika z niezależnych testów dają one nawet dwukrotnie więcej światła niż konkurencja.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24