Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Momenty były, ale na takiego rywala to za mało. SPR Stal Mielec przegrywa z NMC Górnikiem Zabrze

Kuba Zegarliński
Kuba Zegarliński
KZ
SPR Stal Mielec nie dała rady NMC Górnikowi Zabrze, choć w pierwszej połowie mocno postawiła się faworyzowanemu rywalowi. Dla mielczan była to jedenasta porażka, na dwanaście spotkań w tym sezonie.

To już niestety nie te czasy, gdy oba kluby rywalizowały ze sobą jak równy z równym, a po boisku, i w Stali i w Górniku, biegało kilku aktualnych reprezentantów Polski. NMC Górnik Zabrze to od kilku lat jeden z najlepszych zespołów w Polsce, a Stal niestety z każdym rokiem pikuje.

Mimo wszystko końcowy wynik środowego starcia jest nieco mylący. Na pewno nie był to jednostronny mecz, mielczanie, szczególnie w pierwszej połowie dali się we znaki rywalom. Z kolei po Górniku widoczne były trudy weekendowej bitwy z niemieckim Magdeburgiem w Pucharze EHF. Zresztą w najbliższy weekend druga część tego starcia, tym razem za naszą zachodnią granicą.

Jakie musiało być więc zdziwienie w słynnej hali „Pogoń”, gdy po kwadransie gry na dwubramkowe prowadzenie wyszli goście z Mielca. Trener Marcin Lijewski zareagował szybko, wziął czas i próbował wstrząsnąć swoim zespołem.

Udało się połowicznie. Co prawda zabrzanie doszli mielczan i pierwszą odsłonę wygrali jedną bramkę, ale z pewnością nie tego oczekiwał od nich trener, jak i kibice.

Przerwa w szatni dała już dużo więcej, bo druga połowa to już totalna dominacja gospodarzy. Powoli budowali swoją przewagę i ostatecznie zasłużenie wygrali ośmioma trafieniami.

Po stronie plusów w mieleckiej ekipie na pewno można zapisać bardzo dobrą pierwszą połową. Prowadzenie dwoma bramkami na tak trudnym terenie, to z pewnością optymistyczny akcent. Poza tym udało się wykorzystać komplet rzutów karnych.

Dobrze w bramce spisał się Goran Andjelić, któremu udawało się odbić co trzecią piłkę. Z kolei najlepszym strzelcem zespołu był Bartosz Wojdak, jeszcze niedawno kontuzjowany zawodnik.

NMC Górnik Zabrze - SPR Stal Mielec 30:22 (15:14)

Górnik: Galia - Sićko 5, Bondzior 4, Łyżwa 4, Kondratiuk 3/3, Tomczak 3/3, Daćko 3, Sluijters 2/2, Czuwara 2, Bis 1, Gliński 1, Buszkow 1, Tatarincew, Pawelec. Trener Marcin Lijewski.

Stal: Andjelić (13/40 - 33 proc.), Wiśniewski (0/1) - Wojdak 6, Wołyncew 5/5, Kornecki 4, Wilk 4, Krępa 2, Grzegorek 1, Dudka, Skuciński, Olszewski, Chodara, Kozioł, Krupa, Jędrzejewski. Trener Dawid Nilsson.


Zobacz też: TOP 10 piłkarzy 4 ligi podkarpackiej po rundzie jesiennej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24