Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Monika Szela, aktorka: uwielbiałam śpiewać dla Mikołaja

Małgorzata Froń
- Zamiłowanie do kostiumów i sceny zostało mi do dziś - mówi Monika Szela.
- Zamiłowanie do kostiumów i sceny zostało mi do dziś - mówi Monika Szela. Archiwum
O przeżyciach sprzed lat związanych z mikołajowymi prezentami opowiada Monika Szela, aktorka Teatru Maska w Rzeszowie:

- Zdjęcie z Mikołajem zrobione zostało podczas zabawy choinkowej w pracy mojej mamy. Wtedy święcie wierzyłam w to, że Mikołaj istnieje. Z tego czasu pamiętam, że nie mogłam się doczekać, kiedy zaśpiewam dla Mikołaja i że uwielbiałam, kiedy mama przebierała mnie w strój krakowianki. Te korale, cekiny na gorsecie, chwile, kiedy w nietypowym stroju stawałam się kimś innym - to było wydarzenie! Zamiłowanie do kostiumów i sceny zostało mi do dziś, może więc o tym właśnie marzyłam i pisałam w listach do Mikołaja. I wygląda na to, że dziecięce pragnienia się ziściły. Jestem aktorką i bardzo sobie mój zawód cenię.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24