Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

MOSiR Krosno coraz bliżej ekstraklasy!

tor
Krośnianie są jedno zwycięstwo od finału play off. Nz. w akcji Łukasz Paul.
Krośnianie są jedno zwycięstwo od finału play off. Nz. w akcji Łukasz Paul. DZIENNIK ŁÓDZKI
Kibice MOSiR-u Krosno mają się z czego cieszyć - ich pupile wygrali w hali w Kutnie i jeśli nie poczują się za pewnie, w weekend będą świętować awans do finału, a tym samym do ekstraklasy koszykarzy.

ZDANIEM TRENERA

ZDANIEM TRENERA

DUSZAN RADOVIĆ, MOSiR
To są półfinały play off. Każdy mecz jest gorący. Wytrzymaliśmy jednak presję. W pierwszym meczu decydował atak, w drugim spotkaniu obrona. Zapraszamy kibiców na sobotę. Musimy być jednak czujni. Trzeba grać tak, jakby było 0-0 w serii.

Krośnianie nigdy nie grali w półfinale play off I ligi, a tu jedną noga są już w finale. - Dlaczego mamy nie wygrać w Kutnie dwa razy - pytał przed weekend Wojciech Pisarczyk.

Ważna trójka Pisarczyka

W sobotę nasi trafiali ponad 50 procent rzutów gry, długo prowadzili w granicach 10 punktów, ale po dużej przerwie gospodarze stawiali twarde warunki. W IV kwarcie rozpoczęła się wojna nerwów. Bliżej celu zdawali się być miejscowi. Wygrywali 71:63 4 minuty przed syreną. MOSiR miał jednak Dariusza Oczkowicza, który trafił raz drugi i gospodarzom zaczęły się trząść ręce. Gdy pan Dariusz znów wycelował AZS miał tylko 3 oczka zapasu (73:70). 58 sekund przed syreną akcję 2+1 zanotował Pisarczyk i wynik już się nie zmienił. W dogrywce AZS długo prowadził 79:77, ale 20 sekund przed syreną zza łuku wymierzył Pisarczyk, Rduch spudłował i gospodarze taktycznie faulowali. Oczkowicz dobił ich "osobowymi".

Też było gorąco

W meczu nr 2 krośnianie prowadzili od początku (23:11, 30:16, 36:29). Po dwóch kwadransach kutnianie przegrywali 43:54. Zbliżyli się na 5 punktów (49:54), a wtedy rękę za linią 6,75 wyprostował Kamil Łączyński, któremu statystycy nie zapisali ani jednej asysty.

- To błąd. Ci chłopcy, którzy je robili nie bardzo znali się na swojej robocie - ocenia trener krośnian. MOSiR odskoczył, ale niespełna 2 minuty przed syreną Jakóbczyk trafił "trójkę" i AZS przegrywał 58:61. Łączyński zaliczył wolny, ale po trójce Małeckiego (33 sekundy przed końcem kwarty) było już bardzo gorąco. Rzut dnia, zza łuku, oddał Salamonik. Wynik wolnym ustalił Oczkowicz.

AZS POLFARMEX KUTNO - PBS BANK EFIR ENERGY MOSiR KROSNO 79:84 (15:23, 26:13, 19:23, 13:14 - dogrywka 6:11) i 61:66 (8:18, 21:18, 14:18, 18:12)
Stan rywalizacji 2:0 dla MOSiR-u.
AZS: Rduch 7 (1x3) i 4, Jakóbczyk 25 (5x3, 4 as.) i 9 (2x3), Dłuski 11 (10 zb., 4 str.) i 23 (9 zb.), Bręk 13 (3x3, 5 as.) i 12 (2x3, 7 as.), Glabas 17 i 4 (3 bl.) oraz Małecki 2 i 7 (1x3), Szwed 4 i 0, Kwiatkowski - i 0, Maciejewski - i 2.
MOSiR: Łączyński 12 (2x3, 7 as.) i 23 (4x3), Salamonik 15 (1x3, 11 zb., 4 as.) i 11 (2x3), Oczkowicz 30 (2x3, 10 zb., 6 str., 2 prz.) i 7, Pisarczyk 10 (1x3, 11 zb.) i 9 (1x3) Paul 10 i 8 oraz Szczypka 2 i 2, Cielebąk 5 (1x3) i 3, Glapiński 0 i 3 (1x3), Adamczewski 0 i 0. WIDZÓW: 1200 I 1000.
Pozostałe wyniki: Śląsk Wrocław - Polski Cukier SIDen Toruń 70:63 i 95:52. Stan rywalizacji 2:0 dla Śląska.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24