Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Motocykl z Lisich Jam zwycięzcą prestiżowego konkursu w USA [WIDEO, ZDJĘCIA]

Norbert Ziętal
Norbert Ziętal
Wideo
od 16 lat
Motocykl The Recidivist, z Game Over Cycles w Lisich Jamach k. Lubaczowa, zajął 1. miejsce w kat. “Najbardziej Niezwykły” w konkursie Rat’s Hole Custom Bike Show w USA. Najstarszym i najbardziej prestiżowym na świecie konkursie motocykli customowych.

The Recidivist to pierwszy na świecie wytatuowany motocykl. Maszyna, która miała swoją premierę w 2014 roku, została w Sturgis po raz pierwszy zaprezentowana w USA i przybyła do Ameryki wraz z nowym elementem konstrukcji, w całości wytatuowanym koszem, który w USA miał swoją światową premierę.

Zlot w Sturgis (Południowa Dakota USA) to największa impreza motocyklowa globu. Miasteczko, które ma niecałe 7 tysięcy mieszkańców, raz w roku zmienia się w motocyklową stolicę świata, do której roku ściągają setki tysięcy motocyklistów oraz najważniejsze media i osoby z branży. Wg. danych organizatorów w 2016 roku w imprezie wzięło udział ponad 448 000 osób.

Rat’s Hole Custom Bike Show to najstarszy konkurs motocykli customowych globu. Pierwsza impreza z tego cyklu odbyła się w 1973 roku, a dziś w tej najbardziej prestiżowej imprezie w branży rywalizują motocykle z całego świata. Nagroda dla Game Over Cycles jest pierwszym w historii najwyższym trofeum zdobytym w konkursie przez polską firmę.

- Zlot w Sturgis i konkurs Rat's Hole to legendy. Największa impreza motocyklowa świata i legendarny konkurs customowy organizowany w kolebce customizingu, czyli USA. Jesteśmy dumni, że podczas pierwszego pokazu naszego motocykla w Ameryce jako pierwsza firma z Polski zostaliśmy nagrodzeni pierwszym miejscem w tak prestiżowej imprezie - osiągnięcie swojej firmy komentuje Stanisław Myszkowski, założyciel i właściciel GOC w Lisich Jamach koło Lubaczowa.

„The Recidivist” to customowa maszyna inspirowana tradycjami środowiska motocyklistów oraz światem tatuaży. Upiększanie motocykli motywami tatuatorskimi wykonanymi za pomocą aerografu jest częstą praktyką firm produkujących motocykle. Wyjątkowość Recydywisty polega jednak na tym, że cała konstrukcja maszyny została pokryta cielącą skórą o jasnym kolorze zbliżonym do koloru skóry ludzkiej, na którym to materiale, artyści z dwóch polskich salonów tatuaży wykonali bezpośrednio na motorze najprawdziwsze tatuaże. Wytatuowana skóra pokrywa opony, bak, siedzenie, zbiornik oleju, tylny błotnik, lampę oraz wiele mniejszych elementów.

To wszystko sprawia, że The Recidivist to pierwszy na świecie prawdziwie wytatuowany motocykl.

The Recidivist jest artystyczną wizją nawiązującą do tradycji tatuowania się obecnej od lat w środowisku motocyklowym w USA. Motocykliści tatuowali się zarówno ze względów osobistych, aby wyrazić swój charakter oraz styl życia, i dlatego też motocykl w swojej konstrukcji oraz zdobieniach przedstawia historię człowieka z mocnym charakterem. Osobę, która ceni sobie indywidualność, osobistą ekspresję oraz poczucie wolności.

Kosz Recydywisty powstał w 2017 roku i miał swoją światową premierę podczas zlotu w Sturgis. Kosz jest całkowicie wytatuowany, zarówno wewnątrz, jak i na zewnątrz, a także na oponach. Pod względem konstrukcji nawiązuje on do motocykla, szczególnie zbiornika paliwa, gdyż ma podobną konstrukcję złożoną z dwóch blach połączonych rurami , co imituje wygląd ludzkiego kręgosłupa.

Również tatuaże na koszu odwołują się do motywów zawartych na motocyklu, ale tak jak jest to ze zdobieniami ciała, po pewnym czasie wzory graficzne zmienią się wraz z człowiekiem, na którym są one wytatuowane. Poszczególne grafiki się powiększają, zmieniają kolory, kształty i znaczenie. Dlatego też na koszu znajdują elementy odnoszące się do motocykla, jak Temida czy kajdanki, ale zawiera on również nowe motywy, jak wizualne odniesienia do abstrakcyjnej sztuki H.R. Gigera i Zdzisława Beksińskiego, czy inspiracje zaczerpnięte z faktów historycznych, jak elementy prezentujące wybrane obrazy z historii firmy Harley-Davidson.

Budowa motocykla z koszem pochłonęła 3000 godzin, a tatuowanie obydwu pojazdów zajęło ponad 2500 godzin.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24