Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Motory wiozą śmierć. Kolejny tragiczny wypadek z udziałem motocyklisty

Bartosz Gubernat
Ł.Białorucki
Jeżdżą na jednym kole, ścigają się po ulicach, rozwijają potężne prędkości. Często kończą, jako ofiary wypadków. Bywa też, że życie odbierają innym. Jak w środę rano, gdy na przejściu dla pieszych motocyklista zabił 18-latkę.

- Zachowują się skandalicznie. Wieczorem jechałem od zapory w kierunku al. Rejtana. Trzech wariatów slalomem minęło inne auta. Czwarty, który wiózł dziewczynę nie dał rady i musiał przyhamować. Trąbił, migał światłem. Na wysokości Tesco dopiął swego i odgrażał się kierowcy, którego nie mógł ominąć. Ze świateł w kierunku Armii Krajowej wszyscy ruszyli na złamanie karku. Wariaci - opowiada pan Marcin z Rzeszowa.

Chociaż sezon motocyklowy dopiero rusza, podobne skargi od mieszkańców regionu to już codzienność.

- Narzekają przede wszystkim na hałas i szybką jazdę. Szczególnie nocą. Dlatego apeluję do motocyklistów o zdrowy rozsądek. Nie będziemy tolerować wykroczeń. My także mamy motocykle, miasto jest objęte monitoringiem, o pobłażaniu wobec piratów drogowych nie ma mowy - przekonuje Adam Szeląg z KMP w Rzeszowie.

Niestety, dzisiaj rano w Sędziszowie Młp. doszło do pierwszego w tym roku śmiertelnego wypadku.

- Motocyklista nie ustąpił pierwszeństwa i potrącił na przejściu 18-letnią dziewczynę. Niestety, zmarła na miejscu. Jej rówieśniczka zdążyła uskoczyć, nic się jej nie stało. Motocyklista trafił do szpitala. Ma 21 lat - mówi Jacek Kocan z podkarpackiej policji.

Nie każdy na motorze, to wariat

Ale swoje racje mają także motocykliści. Ich zdaniem to kierowcy samochodów stwarzają większe zagrożenie na drogach.

- Nie patrzą w lusterka, zajeżdżają nam drogę. Na światłach celowo stają blisko środkowej linii, aby motocykl nie mógł przecisnąć się do przodu. Robią to złośliwie, w odwecie za wybryki gówniarzy, którzy szaleją na ścigaczach. Tymczasem ja i moi koledzy jeździmy chopperami i z taką głupotą nie mamy nic wspólnego. Dlaczego musimy cierpieć za kogoś? - pyta Paweł.

Dlatego policja apeluje do kierowców samochodów, aby zmienili zimowe nawyki.

- Trzeba sobie przypomnieć o motocyklistach i patrzeć po kilka razy w boczne lusterka. W starciu z samochodem kierowca jednośladu stoi na straconej pozycji. Nie ważne z czyjej winy, szkoda, aby stała mu się krzywda - apeluje Andrzej Szeląg.

Robert Woźnik, szef policji w Łańcucie, prywatnie motocyklista, przypomina o dostosowaniu prędkości do warunków na drogach.

- Na jezdniach ciągle jest jeszcze sporo piasku, a nocą zdarzają się przymrozki. W takich warunkach nie trudno o upadek. Ale nie każdy o tym pamięta. Tylko w pierwszy ciepły, marcowy weekend w Polsce zginęło już czterech motocyklistów. Przypominam o zdrowym rozsądku! - mówi policjant.

Na Podkarpaciu oficjalną inaugurację sezonu motocyklowego szykują księża Saletyni z Dębowca. Impreza odbędzie się najprawdopodobniej 22 kwietnia. Tydzień wcześniej miłośnicy jednośladów z całej Polski spotkają się jak co roku w Częstochowie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24