Można wysłać nawet bombę

W Soninie (pow. łańcucki) patrol ruchu drogowego Komendy Powiatowej Policji w Łańcucie zatrzymał do kontroli samochód firmy kurierskiej. - W przedziale bagażowym funkcjonariusze zauważyli uszkodzoną paczkę. W środku były papierosy bez polskich znaków akcyzy. Po otrzymaniu zgody prokuratora otworzyliśmy tę przesyłkę - mówi asp. sztab. Tadeusz Bratkowski, rzecznik komendanta powiatowego policji w Łańcucie.
Wewnątrz znaleziono 1250 paczek ukraińskich papierosów. - Wszczęliśmy też dochodzenie w sprawie sfałszowania dokumentów przewozowych. Przemyski adres nadawcy podany na formularzu jest nieprawdziwy. Sprawdzamy dane odbiorcy ze Świnoujścia - mówi mł. insp. Franciszek Rybczyński, komendant powiatowy policji w Łańcucie.
Przyznaje, że tym razem policji pomógł przypadek. Takich przesyłek może być dużo więcej. - Nawet nas obowiązuje tajemnica korespondencji. Jeśli przesyłka jest dobrze zapakowana, nienaruszona, prawo zabrania nam sprawdzania jej zawartości - mówi mł. insp. Janusz Ziobro, zastępca komendanta wojewódzkiego policji w Rzeszowie.

Tomasz Tkaczow, dyrektor regionalny w Rzeszowie firmy kurierskiej "Stolica":

Zwracamy szczególną uwagę na podejrzanych zleceniodawców. Nie mamy jednak możliwości skontrolowania wszystkich paczek i listów. Wszystkie przedsiębiorstwa tego typu obowiązuje koncesja zabraniająca przewozu przedmiotów niebezpiecznych. Klient nadający przesyłkę składa oświadczenie o zawartości paczki i potwierdza prawdziwość deklaracji. To główna forma zabezpieczenia się firmy przed utratą koncesji w przypadku kontaktu z nieuczciwymi klientami. Podobnie jak Poczta Polska pracownicy firmy kurierskiej mogą poprosić klienta o otworzenie przesyłki i pokazanie jej zawartości, ale w praktyce nie ma czasu na takie działania, a jednocześnie okazywania nieufności wobec każdego klienta.

Lech Kaczyński, b. minister sprawiedliwości:

Zawsze istnieje prawdopodobieństwo, że obowiązujące prawo zostanie wykorzystane przez przestępców, ale z drugiej strony trudno byłoby zlikwidować tajemnicę korespondencji. Osobiście jestem za ostrą walką z przestępczością, ale też nie możemy zezwolić władzy na bezkompromisową kontrolę naszej prywatności.

Mł. insp. Franciszek Rybczyński, komendant powiatowy policji w Łańcucie:

Tajemnica korespondencji otwiera furtkę dla przestępców. Paczki kurierskie mogą zawierać narkotyki, materiały niebezpieczne, broń, amunicję i bomby, a policja nie może sprawdzić ich zawartości. Przestępcy mogą wykorzystywać firmy kurierskie do przewozu nielegalnego towaru, mając pewność, że i tak nikt nie zaglądnie do przesyłki.