Wysokim zwycięstwem piłkarze Niemiec zainaugurowali występy w brazylijskim mundialu, uczcili jubileusz setnego meczu w mistrzostwach świata i uradowali oglądającą ich z trybun kanclerz Angelę Merkel.
Obie drużyny rozpoczęły grę w wielkim tempie i bez kalkulacji, jakby było to ich ostatnie, a nie pierwsze spotkanie w turnieju i w dodatku rozpoczęte o godz. 13.
Portugalczykom impetu wystarczyło na kilka minut; w tym czasie zdołali raz zagrozić bramce rywali. Po drugiej stronie boiska pierwszą godną odnotowania sytuację sprowokował Rui Patricio. Portugalski bramkarz źle wybił piłkę z pola karnego, ta trafiła pod nogi Samiego Khediry, który kopnął w kierunku pustej bramki, ale minimalnie chybił.
Ta sytuacja zwiastowała kłopoty Portugalczyków, co szybko znalazło potwierdzenie w wydarzeniach na boisku. W 10. minucie Joao Pereira przytrzymał, a następnie przewrócił w polu karnym Mario Goetzego i sędzia bez wahania podyktował rzut karny. Pewnym strzelcem okazał się Thomas Mueller.
Gol i prowadzenie sprawiły, że zespół trener Joachima Loewa jeszcze nabrał wiatru w żaglu i na boisku całkowicie dominował, także pod względem przygotowania fizycznego. Efektem tego było drugie trafienie. W 32. minucie Toni Kroos dośrodkował z rzut rożnego, a wyżej niż portugalscy obrońcy wyskoczył Mats Hummels i podwyższył na 2-0.
Chwilę później Portugalczycy zmarnowali najlepszą okazję do zdobycia bramki. Sam przed Manuelem Neuerem znalazł się Fabio Coentrao, ale zamiast strzelać szukał jeszcze w polu karnym Cristiano Ronaldo. Największa gwiazda ekipy prowadzonej przez Paulo Bento była w poniedziałek mało widoczna; próby indywidualnych zagrań nie przynosiły rezultatów.
W 37. minucie nerwy puściły Pepe. Obrońca Realu Madryt w starciu z Muellerem najpierw ręką trafił go w twarz, a zdenerwowany symulowaniem, jego zdaniem, faulu przez Niemca podszedł do niego i zrobił ruch, jakby chciał uderzyć go głową. Wszystko działo się na oczach serbskiego arbitra, który bardziej za zamiar niż czyn odesłał Portugalczyka do szatni.
Niemcy mimo prowadzenia i liczebnej przewagi nie zwalniali tempa i jeszcze przed przerwą Mueller po raz drugi pokonał Rui Patricio.
Wyraźna przewaga sprawiła, że piłkarze trzeciej drużyny poprzedniego mundialu w drugiej połowie nie forsowali tempa. Mimo to mieli kilka okazji do podwyższenia wyniku.
Mesutowi Oezilowi i jego zmiennikowi Andre Schuerrle zabrakło zimnej krwi w sytuacjach sam na sam z portugalskim bramkarzem, ale w 78. minucie Rui Patricio nie utrzymał piłki w rękach i Mueller z bliska skompletował hat-tricka. Pierwszego w tym turnieju, a 49. w historii MŚ.
Ronaldo i jego koledzy najbardziej ożywili się kwadrans przed końcem, kiedy w starciu z Benediktem Hoewedesem w polu karnym przewrócił się Eder, ale gwizdek Milorada Mazica milczał. W ostatnich sekundach najlepszy piłkarz świata 2013 roku wreszcie dobrze przymierzył z rzutu wolnego, jednak Neuer był na posterunku.
Niemcy przekonującą i pewną wygraną okupili kontuzją Hummelsa, który w drugiej połowie musiał opuścić boisko. Portugalczycy nie dość, że przegrali, to jeszcze stracili - prawdopodobnie na dłużej - Hugo Almeidę i Fabio Coentrao, którzy również wskutek bolesnych urazów nie dotrwali do końca gry.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Ostrzegamy: Daniel Martyniuk znowu "śpiewa". Ekspertka wysyła go na oddział
- Dawno niewidziana Szostak na imprezie. Bardzo się zmieniła [ZDJĘCIA]
- Roksana Węgiel i Kevin Mglej wezmą nowy ślub! Sensacyjne szczegóły tylko u nas
- Rozanielona Kinga Duda wije sobie nowe gniazdko w Warszawie! ZDJĘCIA TYLKO U NAS