Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

MŚ w Oslo. 12. miejsce i zapowiedź zakończenia kariery

Przemysław Markocki
fot. Marek Dybaś
Nie wyszły "biało-czerwonym" indywidualne zawody na dużej skoczni w Holmenkollen. Adam Małysz zajął dopiero 11. pozycję, a Kamil Stoch był 19.

NAJWIĘKSZE SUKCESY MAŁYSZA

NAJWIĘKSZE SUKCESY MAŁYSZA

Igrzyska Olimpijskie: 3 srebrne medale (Salt Lake City 2002 i dwukrotnie Vancuover 2010).
Mistrzostwa Świata: 4 złote medale (Lahti 2001, dwukrotnie Val di Fiemme 2003, Sapporo 2007); 1 srebrny medal (Lahti 2001), 1 brązowy medal (Oslo 2011).
Puchar Świata: zwycięstwo w sezonach 2000/2001, 2001/2002, 2002/2003 i 2006/2007.
Turniej Czterech Skoczni: zwycięstwo w sezonie 2000/2001 i trzecie miejsce 2002/2003.
Mistrzostwa Polski: 39 złotych medali (21 zimowych i 18 letnich), 6 srebrnych medali (wszystkie zimą) i 2 brązowe medale (1 latem i 1 zimą).

Czwartkowe wyniki:
1. Schlierenzauer - 277,5 pkt (130 i 134,5 m); 2. Morgenstern - 277,2 (133 i 131); 3. Ammann - 274,3 (129,5 i 134,5); 4. Kofler - 269,6 (129,5 i 134); 5. Hautamaeki - 266,2 (134,5 i 129); 6. Uhrmann - 264 (133 i 129); 11. Małysz - 257,6 (126 i 130,5); 19. Stoch - 235,7 (131 i 124,5); 21. Żyła - 232,9 (121 i 124,5); 33. Hula - 104,8 (118).

Na zakończenie indywidualnej rywalizacji podczas mistrzostwa świata w skokach marzył nam się kolejny medal. Niestety nic z tego nie wyszło - Polacy spisali się słabo.

Trudne warunki
- Myślę, że tym konkursem rządził przede wszystkim wiatr - podsumował krótko Adam Małysz. Polak w pierwszym skoku uzyskał zaledwie 126 metrów i po pierwszej serii zajmował dopiero 11. miejsce

- Nie wyszedł mi ten pierwszy skok. Spóźniłem trochę wybicie, a później nie udało się już odlecieć - dodał.

Szanse na dobre miejsce miał za to Kamil Stoch, który zajmował wysoką szóstą pozycję (131 metrów). Prowadził Austriak Thomas Morgenstern (133) przed Norwegami Andersem Jacobsenem (134) i Andersem Bardalem (133,5). Na czwartej pozycji plasował się Austriak Gregor Schlierenzauer (130).

Zmarnował szansę
W serii finałowej każdy wracał zapewne wspomnieniami do pamiętnego konkursu z Oslo przed rokiem, kiedy to Małysz wspaniałym drugim skokiem awansował o kilkanaście pozycji i zajął drugie miejsce.
Tym razem niestety nic takiego się nie stało - Małysz po skoku na 130,5 metra poprawił wprawdzie swoją pozycję, ale zakończył konkurs dopiero na 11. miejscu.

Zdecydowanie większe szanse na miejsce w pierwszej trójce miał Kamil Stoch, który do Bardala tracił niecały punkt. Tym razem jednak Stoch nie wytrzymał presji - skoczył krótko, a chwilę po lądowaniu się przewrócił i zajął 19. pozycję.

Rzutem na taśmę po zwycięstwo sięgnął Schlierenzauer, który minimalnie wyprzedził Morgensterna i Szwajcara Simona Ammanna.

Ogłosił koniec kariery
Chwilę po zakończeniu wczorajszego konkursu w rozmowie z dziennikarzem TVP Małysz ogłosił to, czego wszyscy od dawna się spodziewali.

- To były moje ostatnie mistrzostwa świata. Kończę karierę - mówił nie kryjąc wzruszenia. - Decyzję podjąłem jeszcze przed olimpiadą w Vancouver. Czekałem z jej ogłoszeniem żeby w spokoju przygotować się do mistrzostw świata.

Małysz będzie skakał do końca sezonu, a zwieńczeniem jego długoletniej kariery ma być pożegnalny konkurs w Zakopanem. "Skok do celu", bo tak nazywać będą się pożegnalne zawody mistrza, mają być dość nietypową zabawą - nie będzie liczyć się odległość tylko celność skoków (zawodnicy będą musieli wylądować w wyznaczonym punkcie).

Impreza odbędzie się 26 marca na Wielkiej Krokwi w Zakopanem. Wezmą w niej udział czołowi skoczkowie świata i przyjaciele Małysza.

- To będzie mój ostatni raz na skoczni - zakończył.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24