Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Must Be The Music. Tylko Muzyka 2. Odcinek 3 [FILM]

Katarzyna Mularz
Must Be The Music. Tylko Muzyka
Must Be The Music. Tylko Muzyka polsat.com.pl
Zespół Eris is My Homegirl i beatboxer Wiesław zrobili furorę w 3. odcinku Must Be The Music. Tylko Muzyka 2. Zobacz filmy z występami artystów.

Na pierwszy ogień wystąpił zespół Dzień Dobry z Bielska Białej, który zaprezentował utwór "Siódme Niebo". Grupa dostała trzy razy "tak". Na "nie" głosował tylko Wojciech Łozowski.

- Ja tego rodzaju grania nie lubię - tłumaczył decyzję "Łozo".

- Dobrze brzmicie, wiecie o co wam chodzi, mi się podobało - dodała Elżbieta Zapendowska, specjalista ds. emisji głosu.

Marcelina Olak. Występ w Must Be The Music [FILM]

Po nich na scenie pojawiła się 14-letnia Marcelina Olak z utworem Celine Dion "My heart will go on". Sceptyczni na początki jurorzy, w trakcie występu przecierali oczy ze zdumienia. Na "nie" zagłosowała tylko Kora.

- Dion może śpiewać tylko Celine Dion - mówiła Kora.

- Wyzwanie potworne i jak na twój wiek, to co się dzieje w twoim gardle jest godne podziwu. Brawa - dodał Sztaba

Z kolei Zapendowska nie miała uwag do śpiewu, narzekała jednak na image wokalistki.

- Jak ciocia - mówiła o ubraniu dziewczyny.

Mariusz zaprezentował piosenkę "Ale wkoło jest wesoło", za którą dostał 3 razy "tak".

- Stylowo, showman. Umie za mordę chwycić publiczność - mówiła Zapendowska.

- Weselne to - mówił Łozowski, który zagłosował na "nie"

Mashmish. Występ w Must Be The Music [FILM]

Duet "Mashmish" zaśpiewał utwór własnego autorstwa "Sweet & Sour". I oni zostali ocenieni trzy razy na "tak". Po raz kolejny niezadowolony z występu był Łozowski.

Wiesław Iwasyszyn, budowlaniec z Brzegu... beatboxer. Wykonał "Smoke on the water" Deep Purple.

- Ja pana pamiętam sprzed 30 lat - odkryła Zapendowska jeszcze przed występem artysty.

- To jakaś inna technika. To nieprawdopodobne - mówił Łozowski. Ale jaja!

Tym raczej jurorzy nie mieli żadnych wątpliwości, a pan Wiesław od publiczności otrzymał owację na stojąco.

Wiesław Iwasyszyn, beatboxer. Występ w Must Be The Music [FILM]

- Nigdy w życiu nie słyszeliśmy takiego beatboxu - komentował Sztaba.

- Wszyscy beatboxują wydychając powietrze, a pan to robi na wciągnięciu - dodał Łozo.

Anna Karwan zaprezentowała utwór Beyonce "Hello".

- Jesteś pewna?- pytał pełen wątpliwości Łozowski.

- Czekam na coś, co kręci mnie, wzrusza, jest interesujące. Dla mnie to za mało - skomentowała po występie Kora, która jako jedyna zagłosowała na "nie".

Po niej wystąpił zespół "Eliminacja" ze Śląska z własnym utworem. Jury nie było przekonane.

- Przekonacie mnie wtedy, kiedy będę rozumiała cały tekst tego utworu, a nie "Imprezka rozkręcona" - mówiła Zapendowska

- Panowie śpiewają o niczym - dodała Kora.

Na tak byli Łozowski i Adam Sztaba. W związku z tym, że nie było większości w decyzji jury, zespół zaprezentował drugi utwór "Moja Muzyka". Ostatecznie jury było na "nie".
Ewa Dani-Sikocińska zaśpiewała klasyk "Show Must Go On". Wykonanie bardzo się jury podobało. Wszyscy byli na "tak".

- Nie podobało mi się trochę przesadne vibrato i maniera w mówieniu - skomentował Sztaba

- Dobry warsztat - dodała Zapendowska.

Roy Bennet Group. Występ w Must Be The Music [FILM]

Po przerwie wystąpiła Roy Bennet Group z utworem "No woman no cry". Jury zagłosowało 4 razy na "tak".

- Żeby wszyscy się tak cieszylli, jak wasz frontman z tego że może śpiewać i grać - rozmarzyła się Zapendowska

Atmasfera w Must Be The Music [FILM]

Dorota Śliwka nie przekonała jury. Po pierwszym wykonaniu jurorzy byli przekonani tylko w połowie. Po drugim również.

- Wszystko jest OK, to są 100% kopie, tylko gorzej zaśpiewane. Szukamy jednak czegoś przetworzonego - powiedziała Kora.

Wobec braku zdecydowania w jury, Dorota odpadła.

Olgierd Hetmańczyk zdziwił jurorów tym, że napisał własny tekst do utworu "O Sole Mio".

- Zaskoczył mnie pan totalnie - powiedziała Kora, która była na "tak". Podobnie zagłosował również Sztaba.

Niestety, w dogrywce się nie udało.

Eris is My Homegirl w Must Be The Music [FILM]

Jako ostatni wystąpił zespół Eris Is My Homegirl. Przed ich występem prowadzący Maciej Rock zasugerował założyć słuchawki. Rzeczywiście, było głośno! Było też bardzo energetycznie i oryginalnie.

Jurorzy nie mieli wątpliwości. Wszyscy byli na "tak". Publiczność zgotowała artystom owacje na stojąco.

- Wokalista charczy jak trzeba - skomentowała Zapendowska

- Czekałam na was całe życie - dodała Kora. Żaden z zespołów, który się nazywa hardcorowy nie ma do was startu. W tej edycji jesteście najlepsi.

Po raz pierwszy publiczność zażądała powtórki.

Następny odcinek Must Be The Music. Tylko Muzyka w sobotę 24 września

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24