Półfinałowy odcinek Must Be The Music na żywo zainaugurował zespół The Bardons z autorskim utworem "Jak wyrwać lachona?". Według jury, to był bardzo słaby występ.
Cała kompozycja mi nie leżała, odgrzewane pop rockowe granie - komentował Wojciech Łozowski.
Kora była mniej dyplomatyczna - Ten tekst jest obrzydliwy! Jestem absolutnie totalnie na nie.
- Rymy częstochowskie, piosenka nieśmieszna, za to fajna solówka i dobrze zaśpiewane, ale ja nie należę do fanów takiej muzyki - dodała Elżbieta Zapendowska, której wypowiedź przerwała Kora
- Obrzydliwe maksymalnie, jako kobieta się na to nie zgadzam - grzmiała.
Ostatecznie wszyscy jurorzy zagłosowali na "nie".
Po The Bardons na scenę wyszła 14-letnia Natalia Zozula. Zaskoczyła doborem repertuaru, ponieważ wykonała utwór Ave Maria.
- Jesteś niezwykła, szukamy takich ludzi. Cieszę się, że jesteś tutaj, bo nikt taki nie pojawił się w tej edycji. Martwią mnie tylko twoje bardzo smutne oczy - mówiła Zapendowska.
Kora wyznała, że zawsze chciała zaśpiewać ten utwór na czyimś weselu. Równie zachwyceni byli Łozowski i Sztaba.
- Poradziłaś sobie z Ave Maria zdecydowanie wspaniale - zachwycał się ten ostatni.
Krzysztof Przybyszewski na harmonijce zagrał Libertango. I tutaj jury było bardzo zgodne.
- Lubię jeżeli wymykamy się stereotypom - stwierdził Sztaba. Harmonijka inaczej się kojarzy przecież. Drugi plus to to, że improwizujesz. To błąd naszego szkolnictwa, że nie uczy się improwizowania.
- Bardzo się zgadzam - przytakiwała mu Zapendowska. Pięknie umiesz budować napięcie.
Cztery tak dla Przybyszewskiego.
Jako kolejny pojawił się zespół Majestic z Gdańska. Jury było podzielone.
- Jesteście sprawni niewątpliwie, ale mnie taki harcerski entuzjazm w ogóle nie bierze - skomentowała Kora głosując jednocześnie na "nie".
- Ja was i tak lubię, nie wiem dlaczego - dodała Zapendowska, która była na tak. Podobnie jak Sztaba i Łozowski.
Potem wystąpiła Dominika Barabas z zespołem. Występ jury bardzo się podobał, choć według Elżbiety Zapendowskiej, to nie jest muzyka dla polskiego słuchacza.
- Jesteś nieoczywistością w najczystszej postaci - enigmatycznie powiedział Sztaba.
Roman Wojciechowski zaprezentował utwór Satisfaction.
- Ogień potworny, mam nadzieję że wam się uda - mówił Łozowski
- Nigdy nie jest za późno na wielką karierę - dodał Sztaba.
Wątpliwości z kolei wzbudził występ Wioletty Marcinkiewicz.
- Bardzo ci to ładnie wyszło. Były jednak lepsze wykony dzisiaj, ale myśmy wzięli cię tutaj dzięki twojej osobowości i osobowość pokazałaś - komentował Łozo.
Według Sztaby występ był jednak nieudany. - Byłaś kompletnie nieobecna, jakieś tańce nie wiadomo co. brakowało tylko linoskoczków i połykaczy ognia.
- Masz niebywała energię, wrodzone ADHD. Gdybyś wygrała ten program, stałaby ci się tylko krzywda. To jeszcze nie twój czas - podsumowała Zapendowska i dała "nie".
Na końcu na scenie pojawił się heavymetalowy zespół Eris Is My Homegirl.
- Poetycki, piękny tekst o miłości - żartowała Zapendowska. Lubię krainę łagodności - dodała i zagłosowała na "Tak".
- Lubię na was patrzeć i słuchać, kocham te wrzaski - komplementowała chłopaków Kora.
- To, że tu jesteście, to jest dowód na to, że nasz program nie ma granic - dodał Łozo.
- Panowie! Rytmicznie jesteście niebywale skuteczni, gracie jakbyście byli jednym mózgiem - podsumował Sztaba.
Po głosowaniu widzów, okazało się, że czwarte miejsce zajął Krzysztof Przybyszewski, trzecie Dominika Barabas, drugie Natalia Zozula, a pierwsze Eris Is My Homegirl.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Szpak pokazał swojego towarzysza. Połączyła ich miłość od pierwszego wejrzenia
- Tomaszewska i Sikora spacerują z wózkiem. Wydało się, co ich łączy! [ZDJĘCIA]
- Urbańska obnaża się przed młodzieżą w sieci. Nie jesteście na to gotowi [ZDJĘCIA]
- Była naszą olimpijską królową. Dziś Otylię Jędrzejczak trudno rozpoznać [ZDJĘCIA]