Muzeum kolejnictwa powstanie w centrum Rzeszowa? Dużo zależy od miasta i PKP - właściciela starej parowozowni

- W regionie i w Polsce południowo-wschodniej brakuje miejsca, które gromadziłoby pamiątki związane z kolejnictwem, tymczasem dzieje węzła rzeszowskiego nierozerwalnie wplecione są w historię miasta i regionu - mówi Krystian Głazowski z Podkarpackiego Stowarzyszenia Sympatyków Kolei w Rzeszowie. - Brak placówki, która wzięłaby pod swoją opiekę zabytki techniki kolejowej z Podkarpacia skutkuje tym, że trafiają one do innych tego typu miejsc w kraju - dodaje.

Dlatego sympatycy kolei chcą, by w Rzeszowie, dokładnie w hali po starej parowozowni powstało interaktywne muzeum kolejnictwa. Miałoby zachęcać, zwłaszcza tych najmłodszych do poznawania zagadnień związanych z kolejnictwem, historią oraz techniką. Służyć temu miałaby np. instalacja mechanizmów do samodzielnego podawania sygnałów na semaforach kształtowych, umożliwienie ładowania węgla do kotła parowozu czy przestawiania zwrotnic.

- Dużą popularnością w takich placówkach cieszą się symulatory ruchu kolejowego, pozwalające na realistycznie odwzorowane poprowadzenie pociągu bez względu na doświadczenie i umiejętności - dodaje Głazowski. - W dłuższej perspektywie muzeum mogłoby zostać uzupełniane o kolejne ekspozycje, związane np. miejską komunikacją publiczną czy historią powstania i funkcjonowania Centralnego Okręgu Przemysłowego - dodaje

Problem w tym, że właścicielem tego terenu jest PKP, które inwestować w halę nie zamierza i najchętniej sprzedałoby ją miastu. To z kolei nie bardzo ma na to pieniądze.

- Działamy wspólnie z Muzeum Techniki i Militariów. Naszą prezentację przesłaliśmy już do PKP i czekamy na reakcję - mówi Krystian Głazowski.

ZOBACZ TEŻ: Bydgoska PESA dostarczyła na Podkarpacie 3 pociągi elektryczne Elf 2

CZYTAJ TEŻ W NASZYM MIEŚCIE: