Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na boeinga kpt. Wrony z klocków lego brak chętnych [WIDEO]

Beata Terczyńska
7 tys. zł za replikę boeinga 767 z autografem kpt. Wrony okazało się zbyt dużą kwotą dla biorących udział w licytacji dla WOŚP.

- Nie chcieliśmy sprzedać modelu za niższą kwotę, ponieważ 7 tys. zł to jest sam koszt klocków - mówi Aleksander Taradajko, rzecznik Politechniki Rzeszowskiej, której studenci skonstruowali ten samolot.

- Niestety, nikt takiej kwoty nie zaoferował, choć wcześniej skrupulatnie przeglądaliśmy m.in. fora kolekcjonerskie i wiedzieliśmy, że niektóre samoloty sprzedają się dużo drożej. Wydawało nam się, że nasz pomysł, by wystawić boeinga na licytacje był fajny.

Rzecznik zapowiada, że to nie koniec ich starań o to, by klockową replikę z podpisem kpt. Wrony jednak sprzedać, a pieniądze na sprzęt ratujący najmłodszych i wspomagający opiekę nad seniorami przekazać Fundacji Jurka Owsiaka.

- Tak zdecydowaliśmy i zrobimy wszystko, by to postanowienie spełnić. W pierwszej kolejności poprosimy o pomoc firmy z Doliny Lotniczej. Może model stanie się ozdobą ich firm albo podpowiedzą, kto mógłby być ewentualnie zainteresowany kupnem - mówi. - W dalszej kolejności poszukamy kupca także wśród innych firm.

Przypomnijmy. Kopia samolotu, jakim awaryjnie lądował kapitan Wrona, został złożony z ponad 7,5 tys. klocków lego przez studentów z koła naukowego elektroniki i technologii informacyjnych PRz. Ma około metr długości i ok. 1,5 m rozpiętości skrzydeł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24