Na czym chcą zarabiać mieszkańcy Bieszczadów

Schroniska i bacówki

Przy głównych szlakach turystycznych wiodących przez Bieszczady czekają na turystów dobrze przygotowane schroniska i bacówki. Jedna z nich jest bacówka Pod Małą Rawką, ktora zaprasza na odpoczynek, posiłki i noclegi turystów kochających wędrówki na Małą oraz Dużą Rawkę oraz do jedynego w naszym kraju miejsca gdzie schodzą się trzy granice: polska, słowacka i ukraińska.

Schronisko Pod Honem w Cisnej także zaprasza turystów na wypoczynek, noclegi i posiłki. Stąd wielu turystów wyrusza na popularne szlaki górskie wiodące przez Połoninę Wetlińską i Caryńską.

Hotel Górski

W Ustrzykach Górnych na turystów czeka popularne schronisko Kremenaros oraz Hotel Górski PTTK, przy którym warto obejrzeć jedyną w Bieszczadach, unikalną małą elektrownię wodną, zasilającą duży obiekt tanim prądem.

Wielką atrakcją jest Bieszczadzka Kolejka Leśna wyruszająca ze stacyjki w Majdanie koło Cisnej. W zeszłym roku zarobiła na czysto milion złotych. Bilet na trasę a Majdanu do Przysłupia kosztuje 12 złotych w jedną stronę. Tam i z powrotem – 19 zł.

Popularne hucuły

W Bieszczadach coraz więcej powstaje też prywatnych gospodarstw i stadnin koni huculskich, które oferują krótkie przejażdżki oraz wielodniowe wyprawy w siodle. Jedną z najbardziej znanych jest Zachowawcza Hodowla Konia Huculskiego w Wołosatem. 45 minutowa przejażdżka na hucule kosztuje 25 złotych.

Jednym z najbardziej popularnych miejsc jest szlak turystyczny wiodący z Przełęczy Wyżnej do Chatki Puchatka na Połoninie Wetlińskiej. Gospodarz schroniska, legendarny bieszczadnik Lutek Pińczuk sprzedaje spragnionym wrzątek do herbaty za złotówkę.