Potem na boisko z postanowieniem zwycięstwa nad reprezentacją USA wejdą Polki.
Marco Bonitta, włoski trener naszej reprezentacji ogłosił 12-osobowy skład na rzeszowski turniej. Z "15" zawodniczek, które od niedzieli przebywają w Rzeszowie, nie zagrają Agnieszka Kosmatka, Klaudia Kaczorowska i Agata Sawicka. Ta ostatnia mogła wystąpić w narodowej drużynie pod warunkiem, że Mariola Zenik, etatowa libero, powiedziałby, że kontuzjowany bark mocno ja boli. Zenik, to twarda zawodniczka i żaden ból jej nie złamie, zwłaszcza, że - jak stwierdziła - chce grać w rzeszowskiej hali.
Każdy trenuje
Wczoraj na Podpromiu trenowały wszystkie cztery drużyny. Oczywiście, każda w wyznaczonym czasie. Dziś będzie podobnie.
Polki są zmobilizowane, ale ponieważ jest to mocno zmieniona drużyna, na temat swoich szans w konfrontacjach z czołowymi zespołami świata, wypowiadają się dosyć powściągliwie. Za to Lang Ping, trener USA twierdzi, że ma mocny zespół i postawiła swoim podopiecznym za cel awans do Final Four.
Na co je stać
- Każde Grand Prix, to niezwykle trudny turniej, tym bardziej ten w Rzeszowie. A tak naprawdę, tak do końca nie wiemy, na co stać naszą drużynę. Nie wiemy, na jakim etapie przygotowań są nasze rywalki. Mówienie dziś o szansach, to zwykłe spekulacje - uważa Maria Liktoras, środkowa Polski.
W Rzeszowie polskie siatkarki zagrają kolejno z USA (piątek), Chinami (sobota) i Rosją (niedziela). "Złotka" swoje mecze rozpoczynać będą zawsze o godz. 20.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?