Na Krakowskiej w Rzeszowie zaatakowali kuriera. Zażądali przesyłki, skanera i telefonu, potem zamknęli go w mieszkaniu

- Do zdarzenia doszło z początkiem lipca w Rzeszowie, w jednym z mieszkań przy ul. Krakowskiej - mówi nadkom. Adam Szeląg, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Rzeszowie. - Kurier miał dostarczyć pod ten adres przesyłkę. W mieszkaniu przebywało dwóch mężczyzn. W pewnej chwili zagrozili kurierowi, że użyją gazu i pałki. Zażądali od niego oddania przesyłki, skanera i telefonu - dodaje.

Kurier obawiając się spełnienia gróźb, oddał mężczyznom żądane przedmioty.

- Następnie sprawcy wyszli z mieszkania, zamykając w nim kuriera. Zostawili mu klucz, którym jednak nie mógł otworzyć drzwi. Mężczyzna z mieszkania wydostał się, przechodząc przez okno w kuchni i kolejne balkony. Kiedy był na zewnątrz, zawiadomił policjantów

- przedstawia wydarzenia z Krakowskiej rzecznik KMP w Rzeszowie.

Funkcjonariusze przyjęli zawiadomienie o przestępstwie i przyjechali na miejsce. Odnaleźli porzucony przez mężczyzn skaner i opakowanie po przesyłce. Wartość strat została oszacowana na około 10 tys. zł.

- Pracujący nad sprawą policjanci z komisariatu na Baranówce, na podstawie zebranych informacji, wytypowali podejrzewanych - mówi nadkom. Szeląg. - Okazali się nimi dwaj 26-letni mieszkańcy powiatu jarosławskiego. Jeden z nich trzy dni po zdarzeniu został zatrzymany w miejscu zamieszkania.

Podczas wyjaśniania sprawy okazało się, że mężczyźni okradli również mieszkanie, które wynajmowali. Zabierając lodówkę, kuchenkę elektryczną i cztery półki. Wartość strat w tym przypadku to ponad 2 tys. zł.

Jeden 26-latek ukrywa się

Zebrane w sprawie materiały policjanci przekazali do Prokuratury Rejonowej dla miasta Rzeszów.

- Prokurator przesłuchał podejrzanego i przedstawił mu zarzuty rozboju i kradzieży. Na jego wniosek Sąd Rejonowy w Rzeszowie zastosował wobec 26-latka areszt tymczasowy na 3 miesiące. Policjanci ustalili tożsamość drugiego ukrywającego się mężczyzny - dodaje rzecznik.

Ustalono, że 26-latkowie mogli popełnić jeszcze inne przestępstwa. Teraz wyjaśniane są okoliczności tych zdarzeń.

ZOBACZ TEŻ: Brutalny atak w autobusie komunikacji miejskiej. Policjanci zatrzymali sprawców