- Funkcjonariusze szybko ustalili, że strona personalizacyjna przedłożonego paszportu została podrobiona na wzór rumuńskiej, oryginalnej. Podróżny, aby uwiarygodnić fałszerstwo kontrolerom okazał także rumuński dowód osobisty i prawo jazdy. Te dokumenty także był fałszywe - informuje Bieszczadzki Oddział Straży Granicznej.
Wkrótce, funkcjonariusze ustalili, że znajomy, który przewoził podejrzanego na lotnisko, ukrył w swoim samochodzie jego oryginalne, ukraińskie dokumenty.
- Zatrzymany obywatel Ukrainy przyznał się do fałszerstwa dokumentów i usiłowania nielegalnego przekroczenia granicy Unii Europejskiej. Stwierdził, że fałszerzowi na Ukrainie, za przerobiony dokument zapłacił 3,5 tys. euro.
Liczył, że rumuńskie dokumenty umożliwią mu swobodne podróżowanie po Europie.
Wobec Ukraińca, zgodnie z procedurą, zostało wszczęte postępowanie karne, a Straż Graniczna zobowiązała go do powrotu na Ukrainę z rocznym zakazem wjazdu do Polski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?