Na Podkarpaciu 22 lekarzy przypada na 10 tysięcy mieszkańców. Szpitale szukają rąk do pracy

Dane przygotował rzeszowski Urząd Statystyczny. Jak czytamy w raporcie, w 2018 roku w woj. podkarpackim w porównaniu z poprzednim rokiem zmalała liczba lekarzy, lekarzy dentystów i położnych. Wzrosła za to liczba pielęgniarek i fizjoterapeutów. Tym samym na koniec 2018 roku w województwie podkarpackim pracowało 4,6 tys. lekarzy, 982 lekarzy dentystów, 12,7 tys. pielęgniarek, 1,5 tys. położnych i 2,6 tys. fizjoterapeutów.
Jednocześnie Urząd Statystyczny w Rzeszowie podaje, że na 10 tysięcy mieszkańców w ubiegłym roku przypadało tylko 22 lekarzy. Tym samym Podkarpacie uplasowało się na jedenastym miejscu w kraju. Liderem w zestawieniu jest województwo mazowieckie. Tam na 10 tysięcy osób przypada 27 specjalistów.

O tym, że na Podkarpaciu brakuje lekarzy, mówi się od dawna.

- Województwo podkarpackie aktualnie ma problem z niewystarczającą liczbą specjalistów dziecięcych. Za przykład można podać neurologa czy psychiatrę. Należy tu jednak pamiętać, że poradnie ogólne również mogą diagnozować i leczyć dzieci, a tych jest dużo więcej. Braki są odczuwane również w zakresie niektórych specjalizacji rzadko występujących, np. chirurgia naczyniowa, choć tutaj część pacjentów może być prowadzona w poradni chirurgii ogólnej - mówi Rafał Śliż, rzecznik prasowy podkarpackiego oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia.

Dodaje, że osobna kwestia dotyczy pracowników medycznych, z którymi pacjenci nie mają bezpośredniego kontaktu.

- Od momentu zniesienia limitów finansowych na badania rezonansu magnetycznego i tomografii komputerowej wzrosło zapotrzebowanie na radiologów opisujących zdjęcia. Zwiększenie liczby tych specjalistów znacznie skróciłoby czas oczekiwania na opis badania - mówi Śliż.

Na braki specjalistów od dawna narzeka większość szpitali.

Dla przykładu w Wojewódzkim Szpitalu w Przemyślu praca czeka na chirurga dziecięcego, chirurga ogólnego, chirurga onkologa, hematologa, lekarza chorób wewnętrznych, ginekologa, lekarza medycyny pracy oraz lekarza rodzinnego.

Na stronie szpitala w Mielcu czytamy, że dyrekcja pilnie poszukuje specjalisty do poradni urologicznej, a także na oddział chorób wewnętrznych, noworodkowy, medycyny paliatywnej, gruźlicy i chorób płuc, rehabilitacji oraz do nocnej i świątecznej opieki zdrowotnej. Oprócz tego dyrekcja zatrudni diagnostę laboratoryjnego lub technika analityki medycznej.

Ogłoszenia o pracę dla lekarzy można także znaleźć na stronie Wojewódzkiego Szpitala Podkarpackiego w Krośnie. Dyrekcja poszukuje lekarza do szpitalnego oddziału ratunkowego, specjalisty do oddziału noworodkowego z pododdziałem intensywnej terapii noworodków, a także specjalisty do oddziału pulmonologicznego.

Oferty pracy dla specjalistów można znaleźć także na stronie największego szpitala w regionie. Mowa o Klinicznym Szpitalu Wojewódzkim nr 2 w Rzeszowie. Tutaj poszukiwani są specjaliści m.in. do kliniki chirurgii dziecięcej z pododdziałem urologii i pododdziałem otolaryngologii, kliniki neurologii z pododdziałem leczenia udaru mózgu oraz neurolog do szpitalnego oddziału ratunkowego.

Przybyło pielęgniarek
Według danych rzeszowskiego Urzędu Statystycznego, w 2018 roku na 10 tysięcy mieszkańców Podkarpacia przypadało 67 pielęgniarek i położnych.
- Pod tym względem Podkarpacie wraz z województwem świętokrzyskim zajmowało 1. miejsce. Najmniej pielęgniarek i położnych na 10 tysięcy mieszkańców, podobnie jak lekarzy, było w województwie wielkopolskim - 43 - czytamy w raporcie.

W 2018 roku w województwie podkarpackim pracowało o 30 lekarzy mniej niż w 2017 roku. Mniej o 54 było położnych. Więcej w ub. roku w porównaniu z rokiem poprzednim było pielęgniarek (o 300), fizjoterapeutów (o 214) i lekarzy dentystów (o 16).

ZOBACZ TEŻ: Fundacja Viva: "Norki gazują, a lisy rażą prądem..."
[xlink]d9518e6a-3b96-0fc1-6cab-580be6540a2a,8e190b12-0f0f-c80e-a4e1-90b8e53edb3