Na Podkarpaciu mandaty w terminie zapłaciło 32%. Teraz opłatę ściągnie z nas fiskus

Dotąd policja, wystawiając mandat, nakazywała zapłatę na konto urzędu wojewódzkiego w terminie 7 dni od jego otrzymania. Jeżeli ukarany nie zapłacił w terminie, ściąganie grzywny następowało w trybie postępowania egzekucyjnego, a sprawa trafiała do skarbówki. Od 1 stycznia 2016 r. wierzycielem powyższych należności będzie naczelnik Pierwszego Urzędu Skarbowego w Opolu, do którego spływać będą opłaty za mandaty z całej Polski.

Najważniejsza zmiana to adresat

- Chodzi tutaj o grzywny nakładane w drodze mandatu karnego w postępowaniu w sprawach o wykroczenia, stanowiące dochód budżetu państwa, z wyłączeniem grzywien nakładanych przez organy Inspekcji Transportu Drogowego (w tym przypadku uprawnionym do poboru tych należności jest Główny Inspektorat Trans- portu Drogowego) - wyjaśnia Paweł Staszkiewicz, inspektor z Izby Skarbowej w Rzeszowie. - Nadal będzie obowiązywał termin 7 dni do zapłaty, tylko zmieni się konto i adresat wpłat. Bez zmian pozostaje właściwość organów egzekucyjnych. Organem prowadzącym postępowanie egzekucyjne będzie naczelnik urzędu skarbowego, właściwy według miejsca zamieszkania podatnika, do którego trafi informacja z Opola - dodaje Paweł Staszkiewicz.

Mandat z urzędu wojewódzkiego do skarbówki

W związku z wprowadzonymi zmianami docelowo z Podkar- packiego Urzędu Wojewódzkiego w Rzeszowie do Izby Skarbowej przeniesionych zostanie 18 pracowników rozliczających mandaty.

Na początek będzie ich jednak 11. Pięć osób trafi do Drugiego Urzędu Skarbowego w Rzeszowie, a po dwie - do urzędów skarbowych w Tarnobrzegu, Krośnie i Przemyślu. Pozostałe 7 osób ma zostać przydzielonych do skarbówki w późniejszym okresie.

Mandaty płacił tylkoco trzeci

Od stycznia do końca listopada 2015 roku policja nałożyła 132 009 mandatów karnych i skierowała 7358 wniosków o ukaranie. Według danych Podkarpackiego Urzędu Wojewódzkiego, mandaty w terminie 7 dni od otrzymania zapłaciło zaledwie 32 procent ukaranych.

Nowe przepisy mają przyspieszyć ściągalność. Na wniosek fiskusa komornicy skarbowi mogą np. zająć nadpłatę podatku dłużnika lub zająć mu część wynagrodzenia za pracę.