Z danych Urzędu Statystycznego w Rzeszowie wynika, że w pierwszym półroczu 2024 r., w porównaniu z tym samym okresem 2023 roku, więcej zarejestrowano także nowych samochodów ciężarowych i ciągników siodłowych.
Pozytywny wzrost
Władze i ekonomiści ten wzrost uważają za pozytywny, chociaż ci ostatni zauważają, że większości nowych samochodów kupują firmy, a nie osoby fizyczne.
Natomiast wzrost sprzedaży zwłaszcza nowych samochodów osobowych i dostawczych najbardziej cieszy właścicieli salonów i dealerów samochodowych. Jednak ich satysfakcja nie jest pełna, gdyż – jak podkreślają - liczba nowych aut osobowych, rejestrowanych po raz pierwszy na Podkarpaciu w tym roku jest wprawdzie wyższa niż w ubiegłym, ale przed wybuchem covidowej pandemii była jednak wyższa.
W 2019 r. było lepiej
Potwierdzają to analitycy z Podkarpackiego Ośrodka Badań Regionalnych, którzy porównali dane sprzed pandemii to jest analogicznego okresu 2019 r i wyszło im, że w ciągu pierwszych 6. miesięcy 2019 r. zarejestrowano na Podkarpaciu 7,8 tys. fabrycznie nowych aut osobowych, a więc o 315 sztuk więcej niż w 1 półroczu 2024 r.
Nowy, mniej zawodny i z gwarancją
A co wzroście sprzedaży nowych samochodów sądzą zwykli mieszkańcy? - To dobra tendencja, bo świadczy o tym, że ludzie na Podkarpaciu stają się coraz bogatsi i stać ich na nowe samochody. Na razie mamy czy jeździć, ale w przyszłości rozważę z mężem kupno właśnie nowego samochodu – mówi pielęgniarka z rzeszowskiego szpitala.
- Jako emeryta nie stać mnie na nowy samochód, nikomu też nie zazdroszczę, ale gdybym miał wyższą emeryturę, to kupiłbym zamiast używanego nieduży, ale nowy samochód, bo ma gwarancję i się rzadziej psuje – mówi pan Stanisław z pow. krośnieńskiego.
Kogo stać na nowy samochód
Jak widać, nawet w przypadku Podkarpacia nie sprawdza się obiegowa opinia, że naszych rodaków nie stać na nowe samochody.
- Jeśli w rodzinie pracują dwie osoby, osiągają wynagrodzenie blisko średniej w kraju już stać, aby kupić i bez stresu spłacać ratę za nowy samochód – mówi sprzedawca w jednym z rzeszowskich salonów samochodowych. Dodaje on, że na jeden nowy samochód zarejestrowany w naszym kraju nadal przypadają prawie dwa auta używane z importu, a średni wiek samochodów jeżdżących po polskich drogach wynosi 15-16 lat.
Nieco inaczej widzą to socjolodzy.
- Na pewno mieszkańcy Podkarpacia więcej zarabiają niż kilka lat temu, chociaż przeciętne zarobki w naszym regionie są niższe niż średnio w Polsce. Poprawia się jednak sytuacja wielu podkarpackich firm, ale też nie można zapominać, że okresy niepewności związanej z pandemią i napaścią Rosji na Ukrainę mamy już za sobą, więc wzrasta zainteresowanie zakupem dóbr konsumpcyjnych. Na nowe modele samochodów są łatwiej dostępne, a na części i komponenty do nich nie trzeba już tyle czekać jak w okresie, kiedy zerwane zostały łańcuchy dostaw podzespołów z krajów azjatyckich – tłumaczy dr Hubert Kotarski, prodziekan Kolegium Nauk Społecznych Uniwersytetu Rzeszowskiego. - Ponadto dealerzy wraz z samochodami proponują preferencyjne kredyty, które teraz są nieco łatwiejsze do uzyskania. Warto też zauważyć, że sporo mieszkańców Podkarpacia pracuje za granicą i stać ich na nowe samochody – dodaje socjolog.
Polski przemysł motoryzacyjny, szanse i zagrożenia - debata
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Olejnik w końcu przyznała się do wstydliwej tajemnicy. Ludzie kpili z tego od lat
- Koledzy nie przyszli na pogrzeb Damięckiego. Pamiętali, że donosił na Fronczewskiego?
- Kurzajewski wygadał się, co robi z zazdrości o Cichopek. Tak wygląda idealny związek?
- 65-letnia Torbicka z koronkową BIELIZNĄ na wierzchu! Aż nas zatkało [ZDJĘCIA]