Na podkarpackich drogach przybędzie odcinkowych pomiarów prędkości [MAPA]

Statystyki policyjne dowodzą, że od początku 2022 r. na polskich drogach zginęło już ponad 200 osób, ale na podkarpackich jest coraz bezpieczniej. Z danych ITD wynika, że w pierwszym półroczu br. urządzenia rejestrujące wyłapały ok. 18 tys. przypadków przekroczenia prędkości przez kierowców, więc 47 proc. mniej niż za ten sam okres w roku ubiegłym. To jeden z lepszych wskaźników poprawy bezpieczeństwa w ruchu drogowym w kraju.

- Na Podkarpaciu widać, że ten spadek jest jeszcze większy, niż w innych rejonach kraju to 30 do 40 procent – wyliczał Alvin Gajadhur, Główny Inspektor Transportu Drogowego, który był gościem Radia Rzeszów.

Podkreślał, że to zasługa przydrożnych urządzeń rejestrujących, które skłaniają kierowców do zdjęcia nogi z pedału gazu, i znacząco podniesionych stawek mandatów, które wywołują u kierujących ten sam efekt.

Na drogach Podkarpacia ITD już dysponuje 22 stacjonarnymi urządzeniami rejestrującymi przekroczenia prędkości, a wkrótce przybędą nowe. Inspekcja zamierza ustanowić pięć kolejnych, odcinkowych pomiarów prędkości: kierowcy będą musieli szczególnie uważać na trasach w Dukli, Nowej Dębie, Nosówce, Gniewczynie Łańcuckiej i Nisku. Stacjonarny fotoradar stanie także w Boguchwale.

Także z inicjatywy Inspektoratu nowe urządzenia zamontowane zostaną na niektórych ulicach Rzeszowa: na Krakowskiej, Rejtana oraz Alei Józefa Piłsudskiego wysoki mandat będzie groził każdemu, kto odważy się przejechać na czerwonym świetle, bo nowy wideorejestrator to dostrzeże.

- Umowa na montaż urządzeń odcinkowego pomiaru prędkości i redlighty jest już podpisana – zapewnia biuro prasowe Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego. – Wykonawca jeszcze analizuje możliwości techniczne montażu urządzeń w poszczególnych lokalizacjach, ale umowa przewiduje, że odcinkowe pomiary prędkości mają powstać do września 2023 roku, a do maja mają pojawić się rejestratory przejazdu na czerwonym świetle.

Swoimi urządzeniami rejestrującymi dysponuje także podkarpacka policja. Przed rokiem ministerstwo infrastruktury zapowiedziało, że w ramach programu „Zwiększenie skuteczności i efektywności systemu automatycznego nadzoru nad ruchem drogowym” na trasach regionu zamontowanych zostanie:

• 247 fotoradarów (zastąpią te, które są już wyeksploatowane, ale część pojawi się w nowych miejscach),
• 26 urządzeń do punktowego pomiaru prędkości,
• 39 do odcinkowego mierzenia średniej szybkości,
• 30 monitorujących wjazd na skrzyżowanie na czerwonych świetle,
• 5 zestawów do monitorowania niestosowania się do sygnalizacji świetlnej na przejazdach kolejowo - drogowych.

O anonimowość na jezdniach jest coraz trudniej, bo „drogówka” może monitorować ruch kołowy także z powietrza, przy pomocy drona.