W sobotę ok. godz. 1.30 w nocy policjanci interweniowali na stacji paliw w Kolbuszowej Dolnej. Ze zgłoszenia wynikało, że na stację przyjechał jeep, którym najprawdopodobniej kierował nietrzeźwy mężczyzna. Oprócz kierowcy w samochodzie znajdowały się dwie osoby - mężczyzna i kobieta. Po zatankowaniu pojazdu i zrobieniu zakupów wszyscy wsiedli do auta i odjechali.
Policjanci odszukali samochód. Okazało się, że podróżowało nim dwóch mężczyzn, w wieku 21 i 23 lat oraz 23-letnia kobieta. Cała trójka została poddana badaniu na stan trzeźwości. 21-latek miał 0,9 promila, 23-latek - 0,4 promila, natomiast badanie kobiety wykazało ponad 1,5 promila alkoholu w jej organizmie.
W ustaleniu osoby, która kierowała jeepem, pomocny okazał się monitoring znajdujący się na stacji. Ustalono, że samochodem najpierw kierował 21-letni mieszkaniec gminy Kolbuszowa, który przyjechał na stację, następnie za kierownicę jeepa wsiadła kobieta. Kiedy nie udało się jej wyjechać, na miejsce kierowcy wsiadł 23-latek. Mężczyzna z powodzeniem uruchomił pojazd i odjechał ze stacji.
Policjanci wyjaśniają okoliczności tej sprawy. Jak się okazało, pojazd nie posiadał aktualnych badań technicznych.
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?