Na ul. Ofiar Katynia w Rzeszowie kierujący mitsubishi potrącił na przejściu dla pieszych 63-letnią kobietę
luks
Internauta
Do zdarzenia doszło w sobotę ok. godz. 9.30 na ul. Ofiar Katynia w Rzeszowie, w pobliżu galerii Nowy Świat.
- Kierujący mitsubishi, 77-letni mężczyzna potrącił kobietę przechodzącą przez przejście dla pieszych - informuje nadkomisarz Marta Tabasz-Rygiel rzecznik prasowy komendanta wojewódzkiego policji w Rzeszowie.
Ranna 63-letnia piesza została przetransportowana do szpitala. Kierujący osobówką był trzeźwy.
Zobacz także: Ujawniono nagranie z pierwszego śmiertelnego wypadku z udziałem autonomicznego samochodu. Rowerzystka w ostatniej chwili wyłoniła się z ciemności
Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji.
Zaloguj się lub załóż konto
Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.
Podaj powód zgłoszenia
p
polw
na autobus dziadzia przecież po 75 mają darmowe przejazdy !!!!!
d
def
W dniu 24.03.2018 o 15:49, DRAKO napisał:
co kilka tygodni wypadki z udziałem 70, 80, 90-latków; konieczne są po 65 roku życia obowiązkowe coroczne badania lekarskie i testy ze znajomości kodeksu drogowego - w tym wieku, często szereg różnych chorób i przyjmowanych leków wpływa na zdolność prowadzenia samochodu ale policjanci w razie wypadku użyją tylko alkomatu i stwierdzą trzeźwy bądź nie, podobnie zmiany przepisów których w roku bywa kilka a ktoś kto zdał egzamin 40-50 lat temu to połowy kodeksu nie zna
racja wyjechali niedzielni... uwaga przechodzący na nieudacznikow za kierownica
f
f
W dniu 24.03.2018 o 16:09, Gość napisał:
Twoja głupota i zwykła podłość wobec osób starszych nie ma potwierdzenia w faktach a statystyka w przeciwieństwie do ciebie nie kłamie. Najwięcej wypadków powodują kierowcy do 24 roku życia.Natomiast osoby powyżej 60 roku życia są sprawcami niecałych 5 % zdarzeń.
nie bredz, bo dzisiaj kilku starszych nie zwracając uwagi wjechalo mi na pas - , to swiadczy ze wyjechali niedzielni --uwaga przechodzacy
d
d
uwaga na niedzielnych kierowcow.. a może to ten dzadzio co mi wjechal na pasy...
G
Gość
W dniu 24.03.2018 o 15:49, DRAKO napisał:
co kilka tygodni wypadki z udziałem 70, 80, 90-latków; konieczne są po 65 roku życia obowiązkowe coroczne badania lekarskie i testy ze znajomości kodeksu drogowego - w tym wieku, często szereg różnych chorób i przyjmowanych leków wpływa na zdolność prowadzenia samochodu ale policjanci w razie wypadku użyją tylko alkomatu i stwierdzą trzeźwy bądź nie, podobnie zmiany przepisów których w roku bywa kilka a ktoś kto zdał egzamin 40-50 lat temu to połowy kodeksu nie zna
Twoja głupota i zwykła podłość wobec osób starszych nie ma potwierdzenia w faktach a statystyka w przeciwieństwie do ciebie nie kłamie. Najwięcej wypadków powodują kierowcy do 24 roku życia.
Natomiast osoby powyżej 60 roku życia są sprawcami niecałych 5 % zdarzeń.
D
DRAKO
co kilka tygodni wypadki z udziałem 70, 80, 90-latków; konieczne są po 65 roku życia obowiązkowe coroczne badania lekarskie i testy ze znajomości kodeksu drogowego - w tym wieku, często szereg różnych chorób i przyjmowanych leków wpływa na zdolność prowadzenia samochodu ale policjanci w razie wypadku użyją tylko alkomatu i stwierdzą trzeźwy bądź nie, podobnie zmiany przepisów których w roku bywa kilka a ktoś kto zdał egzamin 40-50 lat temu to połowy kodeksu nie zna
G
Gość
W dniu 24.03.2018 o 14:58, kamera monitoringu napisał:
dziadzia za kierownicą pochodzi z czasów gdy kierowca był bogiem na ulicy a pieszy to przeszkadzajka i podrzędna kategoria użytkownika dróg, i nadal tak uważa on i jemu podobni, przejście dla pieszych? a kto by sie tam przejmował!
nie pyskuj bo w tym wieku ty będziesz uważany za młodzika, który będzie nadal tyrał na swoją wymarzoną emeryturę.
k
kamera monitoringu
dziadzia za kierownicą pochodzi z czasów gdy kierowca był bogiem na ulicy a pieszy to przeszkadzajka i podrzędna kategoria użytkownika dróg, i nadal tak uważa on i jemu podobni, przejście dla pieszych? a kto by sie tam przejmował!