Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na ul. Zabłocie w Rzeszowie nowy blok zalewa woda

Bartosz Gubernat
Mieszkańcy bloku nr 14 przy ul. Zabłocie w Rzeszowie nie mogą doprosić się u dewelopera naprawy usterek w ich budynku.
Na ul. Zabłocie w Rzeszowie nowy blok zalewa woda
Archiwum

(fot. Archiwum)Blok przy Zabłociu wybudował lubelski deweloper - firma Wikana. Budynek został oddany do użytku we wrześniu 2009 roku. Na początku wszystko było w porządku. Z czasem mieszkańcy zaczęli jednak narzekać.

- W listopadzie zawiązaliśmy wspólnotę mieszkaniową, która praktycznie od razu miała mnóstwo do roboty. Najpierw prosiliśmy o poprawki na niestarannie wymalowanych klatkach schodowych. Z czasem zaczęły na nich dodatkowo pękać ściany oraz odpadać płytki. Mimo kolejnych skarg do Wikany, do dzisiaj nikt nie poprawił niedoróbek - mówi Krzysztof Tokarz, jeden z lokatorów.

Na wiosnę mieszkańców spotkała kolejna niemiła niespodzianka. Tym razem ich podwórko, klatki schodowe oraz podziemny garaż zostały zatopione przez wodę z topniejącego śniegu i deszczówkę.

- Wejścia do klatek barykadowaliśmy workami z piaskiem jak powodzianie. Raz się udało, ale po potężnych ulewach w lesie i to nie pomogło. Woda wdarła się do korytarza - wspomina K. Tokarz.

W kolejnych pismach do Wikany mieszkańcy bloku prosili o udrożnienie odpływów i budowę kanalizacji burzowej wzdłuż głównej ulicy. Odpowiedzi się nie doczekali. Podobnie jak w sprawie braku oświetlenia podwórka i kłopotów z bramami garażowymi.

- Deweloper zapewniał nas, że w parkingu podziemnym będzie ciepło. Przy temperaturze -20 stopni na zewnątrz, w środku miało być +12. Tymczasem jest -8 - mówi K. Tokarz.

Co na to Wikana?

Ewa Tęczak, rzecznik firmy wyjaśnia: - Niektóre ze zgłaszanych problemów mogą pojawiać się w pierwszych trzech latach użytkowania budynku. Wynikają z naturalnych właściwości nowo powstałych bloków. Nie bagatelizujemy problemów i wszystkie kierujemy do generalnego wykonawcy - czytamy w pismie przesłanym wczoraj do naszej redakcji.

Zdaniem rzecznik za usunięcie wielu usterek odpowiadają mieszkańcy, którzy w jej ocenie sami na przykład zniszczyli klatkę.

Niezależnie od korespondencji z deweloperem mieszkańcy złożyli już skargę do rzecznika praw konsumentów, który do końca miesiąca ma w ich imieniu oddać sprawę do sądu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24