Każdego roku miejska wigilia cieszy się sporym zainteresowaniem. - Przychodzi spora grupa osób ubogich i potrzebujących. Chcemy w tym roku dać im więcej, niż tylko ciepły posiłek, możliwość podzielenia się opłatkiem, wspólnej kolędy, czy raz do roku zjedzenia posiłku w towarzystwie innych osób - wyjaśnia Agata Miśko ze stowarzyszenia “Rozwój i Postęp”.
Akcja będzie polegać na zbiórce ciepłych i czystych ubrań, dla których będzie przygotowane specjalne miejsce. Włączają się w nią także niektórzy radni.
- Pierwszy pomysł był taki, aby podczas wigilii ustawić kosz na ubrania dla potrzebujących, ale pomyślałem, że wzorem innych miast można zrobić akcję “ciepła szafa”, czyli ustawić normalne wieszaki na ubrania, aby ludzie przynosili je tam, a potrzebujący mogli cos dla siebie znaleźć
- mówi Jarosław Litwiak, radny klubu Wspólnie Zmieniajmy Jarosław.
- Warunek jest taki, aby te ubrania nie były zniszczone i brudne, żeby to się nadawało do noszenia. Jestem bardzo pozytywnie zaskoczony, że odbiło się to aż takim echem, ale to bardzo dobrze, widać że ludzie chcą pomagać innym i mają wielkie serce - dodaje i podkreśla, że jeśli kogoś nie będzie na wigilii, to także nic straconego. - Wigilię organizuje stowarzyszenie, ale jako radni klubu WZJ też się w to włączamy. Potrzebujących jest dużo, więc jeśli będzie trzeba, zawieziemy te ubrania w konkretne miejsce - mówi Litiwak.
- Nie robimy tego aby się wyróżnić, organizujemy to aby podzielić się dobrem. Akcja to nie tylko zbiórka odzieży dla potrzebujących, ale przede wszystkim otwarcie naszych serc na potrzeby drugiego człowieka
- zaznacza Agata Miśko.
Zobacz też: Wigilia w dużej rodzinie. Jak poradzić sobie z tym wyzwaniem?
9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?