- W związku z pracami nad planem zagospodarowania przestrzennego między ul. Podwisłocze a Wisłokiem, złożyliśmy nasze propozycje poprawek. Głównym postulatem jest utworzenie parku centralnego, a jego sercem powinny być nowe bulwary - podczas wczorajszej konferencji prasowej mówił Marcin Fijołek, szef klubu radnych PiS w rzeszowskiej Radzie Miasta.
Robert Kultys z PiS, nowo wybrany przewodniczący Komisji Gospodarki Przestrzennej precyzował, na czym najbardziej im zależy.
- Mamy dla prezydenta propozycję, którą złożyliśmy jako uwagę do planu - mówił. - Uważamy, że w przygotowaniu i ostatecznym uchwaleniu tego planu powinny być wzięte pod uwagę dwa cele. Pierwszym jest zagwarantowanie powstania bulwarów na całym odcinku między mostem Zamkowym a zaporą. Ale to wcale nie jest tożsame z zapisaniem na papierze, że tam będzie zieleń. Z samego zapisu nic jeszcze nie wynika. Aby realnie te bulwary powstały, przede wszystkim potrzebne jest pozyskanie terenów prywatnych. A znowu to się nie uda, jeśli miasto nie osiągnie porozumienia z właścicielami tychże działek co do zapisów ich ostatecznego przeznaczenia.
Dodaje, że Biuro Rozwoju Miasta wyliczyło, iż koszt pozyskania tych terenów to ok. 43 mln zł.
- Uważamy, że to kwota więcej niż optymistyczna. Tak naprawdę, jeśli mówić o tym, ile miałyby kosztować te tereny pozyskane w konflikcie, to szacunki mówią o 100-200 mln. To kwoty nierealne do udźwignięcia dla miasta.
Radni z klubu PiS zgłosili uwagi do projektu planu zagospodarowania przestrzennego terenów między zaporą a Mostem Zamkowym.
- Uwagi przyjmujemy. Fachowcy z Biura Rozwoju Miasta i prezydent zdecydują, czy jakiekolwiek zmiany zostaną wprowadzone - mówi Artur Gernand z Kancelarii Prezydenta Rzeszowa.
Robert Kultys z PiS kontynuuje, że drugi cel, który miasto powinno osiągnąć przy pracach nad tym planem, to zapanowanie nad bezładem przestrzennym.
- Nie oszukujmy się. Plany inwestorów nie mają wspólnej urbanistycznej kompozycji. Jeżeli zatem powstaną w takim kształcie, to obawiam się, że jeden z najładniejszych kawałków Śródmieścia, jeśli chodzi o położenie, może być zepsuty urbanistycznie. I zamiast być piękną wizytówką, będzie smutnym świadectwem wolnej amerykanki.
Jeszcze raz podkreśla, że miasto przed ostatecznym uchwaleniem planu powinno tak dogadać się z inwestorami, by utworzenie bulwarów było realne i udało się zapanować nad chaosem przestrzennym.
- Jesteśmy przekonani, że w tej chwili panuje sprzyjający klimat do tego porozumienia. Inwestorzy, wbrew pozorom, też nie są zadowoleni z sytuacji.
Przyznaje, że trzy pozwolenia na budowę wydawane zostały zgodnie z prawem. To samo mówi Artur Gernand z UM.
- Jeden budynek najbliżej mostu już powstaje. Sąsiednia działka też jest objęta pozwoleniem na budowę i jest ono prawomocne. W ostatni piątek urząd wydał kolejne pozwolenie na budowę. Wniosek był prawidłowy, dołączona była też pozytywna opinia Wód Polskich. Nie mieliśmy więc innego wyjścia.
Budynek 17-kondygnacyjny (16 mieszkalnych, parter usługowy) planowany jest na działce mniej więcej na wysokości Podwisłocze 40, ale po drugiej stronie. Ponadto przy Wisłoku wydane zostały dwie decyzje o warunkach zabudowy (prawomocne). Inwestorzy zawnioskowali o kolejne dwie „wuzetki”.
Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Tak wygląda grób Krzysztofa Krawczyka tydzień przed rocznicą. Szczegół łamie serce
- Gessler bito po rękach, gdy zrobiła to przy stole! Makłowicz też wspomina katorgę
- Tak żyje po zwolnieniu z TVP. Dawno niewidziana Nowakowska przyłapana na mieście!
- Cichopek i Kurzajewski rozprawiają o... narcyzach! Myślą, jak podać ich do sądu