Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nadal nie chronimy dostatecznie naszych danych osobowych. Skutki utraty są dotkliwe i kosztowne

Maciej Badowski AIP
mat. prasowe
Świadomość Polaków w zakresie ochrony danych osobowych jest wciąż zbyt mała. Nie mamy odpowiedniej wiedzy na temat potrzeby chronienia swoich danych, czasem wręcz nie rozumiemy ich wartości i znaczenia. Informacje takie np. jak imię, nazwisko, adres zamieszkania czy numer PESEL udostępniamy również z własnej inicjatywy na portalach społecznościowych.

Rozmowa z dr Edytą Bielak-Jomaa, Generalnym Inspektorem Ochrony Danych Osobowych (GIODO)

- W tym roku obchodzimy w Polsce 20 – lecie prawa do ochrony danych osobowych. Co się zmieniło przez te lata? Jak duży jest to problem?
Rok 2017 w historii ochrony danych osobowych w Polsce będzie szczególny. Oprócz podsumowania dotychczasowych doświadczeń i dorobku, konieczne bowiem będzie prowadzenie coraz intensywniejszych przygotowań naszego kraju do rozpoczęcia stosowania ogólnego rozporządzenia o ochronie danych osobowych. Te rozwiązania prawne będą wspólne dla wszystkich krajów UE. Wprawdzie harmonizacja prawa nastąpi dopiero 25 maja 2018 r., ale pracy do wykonania jest jeszcze bardzo dużo. Tymczasem pamiętać trzeba, że nowe przepisy zwiększą obowiązki i odpowiedzialność administratorów danych za przetwarzanie danych osobowych. Tym zaś, którzy nie będą przestrzegali nowych zasad, grozić będą wysokie kary finansowe. Stąd wszystkie wydarzenia organizowane lub współorganizowane przez GIODO w związku z obchodami Dnia Ochrony Danych Osobowych nawiązywać będą do czekających nas zmian.

Czytaj też:
Dzieci jadą na zimowiska albo i nie. Wypadki zdarzają się i tam i tu. Sprawdź co daje szkolna polisa

- Jakie znaczenie dla przeciętnego Kowalskiego ma ochrona danych osobowych?
Nie każdy „Kowalski” zdaje sobie sprawę ze znaczenia i potrzeby ochrony danych osobowych. Czasem też nie potrafi zachować rozwagi przy ich udostępnianiu lub z pośpiechu bądź niefrasobliwości nie pyta, w jakim celu i na jakiej podstawie ktoś żąda od niego ich podania. Warto więc zaznaczyć, że przepisy regulujące przetwarzanie danych osobowych mają nas chronić przed bezprawnym wykorzystywaniem naszych danych. Zapobiegają na przykład otrzymywaniu niechcianych ofert o charakterze marketingowym, uniemożliwiają pozyskanie naszego adresu zamieszkania, numeru PESEL czy innych istotnych, dotyczących nas informacji, bez naszej wiedzy i spełnienia określonych warunków. Ponadto dają nam prawo do kontroli tego, kto, w jakim celu, które nasze dane i na jakiej podstawie prawnej przetwarza. Z prawem tym skorelowane jest również nasze uprawnienie do żądania od podmiotu będącego tzw. administratorem danych, m.in. uaktualnienia, sprostowania lub usunięcia naszych danych osobowych, jeśli zostały zebrane z naruszeniem prawa, są nieaktualne, nieprawdziwe lub stały się zbędne, gdyż zrealizowany został cel, w którym je pozyskano.

- A jakie jest podejście przedsiębiorców do obowiązujących przepisów?
Przedsiębiorcy coraz lepiej znają obowiązujące przepisy i w coraz większym stopniu ich przestrzegają. Być może wpływa na to również zbliżający się termin zmiany prawa, które przewiduje nakładanie wysokich kar finansowych za wykorzystywanie danych osobowych niezgodnie z prawem. W mojej ocenie, świadomość, że można zapłacić bardzo wysoką karę za niewłaściwe przetwarzanie danych będzie mobilizowała do większej dbałości o nie i myślę, że to się dobrze sprawdzi.
Niezależnie od tego, w czasach gdy dotyczące nas informacje są cenną walutą, zapewne coraz więcej firm rozumie, że ich utrata oznacza wymierne straty finansowe. Odbudowanie bazy danych może być bowiem bardzo kosztowne. Jeśli zaś w przedsiębiorstwie doszłoby do wycieku danych, to może on skutkować utratą zaufania ze strony klientów, a niekiedy nawet postępowaniami sądowymi np. z tytułu naruszenia dóbr osobistych, co może oznaczać konieczność zapłaty odszkodowań. W grę może w chodzić także odpowiedzialność karna z ustawy o ochronie danych osobowych. Za naruszenie obowiązku zabezpieczenia danych osobowych (art. 52) oraz za udostępnianie danych osobowych osobom nieupoważnionym (art. 51) przewiduje ona bowiem odpowiedzialność karną w postaci kary grzywny, kary ograniczenia albo pozbawienia wolności. Jednak o jej zastosowaniu zawsze decyduje sąd.

- Co jest naszym największym błędem? Na co powinniśmy zwrócić uwagę przy ochronie danych osobowych?
Świadomość Polaków w zakresie ochrony danych osobowych jest wciąż zbyt mała. Nie mamy odpowiedniej wiedzy na temat potrzeby chronienia swoich danych, czasem wręcz nie rozumiemy ich wartości i znaczenia. Informacje takie np. jak imię, nazwisko, adres zamieszkania czy numer PESEL udostępniamy również z własnej inicjatywy na portalach społecznościowych. Tymczasem, umieszczając je w sieci, tracimy nad nimi kontrolę. Wiele z nich przekazujemy telefonicznie bez weryfikacji, czy dzwoniące osoby są tymi, za które się podają. Naszą czujność usypiają często bardzo wyrafinowane sposoby wyłudzania danych. Jednym z nich jest zamieszczanie w sieci ogłoszeń o rekrutacji, które służą jedynie do pozyskania danych osobowych ubiegających się o pracę osób, a nie ich zatrudnienia. Również obietnica wygrania wysokiej nagrody czy skorzystania z bezpłatnej usługi jest skutecznym sposobem wyłudzania naszych danych. Inną służącą do tego metodą jest tzw. phishing, czyli budowanie strony internetowej łudząco podobnej do strony internetowej instytucji, z usług której korzystamy. Taka forma podszywania się pod jakąś instytucję dotyczy często banków, czego konsekwencją jest nie tylko pozyskanie dokładnych informacji na nasz temat, ale też utrata kontroli nad zarządzaniem zgromadzonymi na naszym koncie pieniędzmi.
Warto więc dbać o swoje dane osobowe – nie udostępniać ich bez potrzeby, zachować rozwagę przy wypełnianiu i podpisywaniu różnego rodzaju ankiet, formularzy czy umów, niszczyć dokumenty w sposób uniemożliwiający odtworzenie zawartych w nich informacji. Jeśli bowiem my sami nie będziemy z nimi właściwie postępować, to ani przepisy prawa, ani Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych nie uchronią nas przed możliwymi, przykrymi konsekwencjami takiej niefrasobliwości.

Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych zaprasza na konferencję:
OCHRONA DANYCH OSOBOWYCH W DOBIE PRZEMIAN,
31 stycznia 2017 r., Centralna Biblioteka Rolnicza, Warszawa, ul.Krakowskie Przedmieście 66

Czytaj też:
Wydaje się nam, że mamy zbyt ogólne wykształcenie by znaleźć atrakcyjną pracę. Ona zaś może być w zasięgu ręki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Nadal nie chronimy dostatecznie naszych danych osobowych. Skutki utraty są dotkliwe i kosztowne - Strefa Biznesu

Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24