Najbogatszych mieszkańców Podkarpacia stać na wynajmowanie zamków i limuzyn prosto z Hollywood

Za pieniądze bogatych rodziców podkarpaccy nowożeńcy organizują przyjęcia w pałacach w Baranowie Sandomierskim i Sieniawie. Ludzie biznesu lubią bawić się ekskluzywnie. Wybierają miejsca nie tylko modne, ale i drogie. Aby było z fasonem wynajmują obiekty w całości – z restauracjami, parkami, hotelami itd.

Dla bardzo chcącego i dużo płacącego, nic trudnego.

Pałac w Sieniawie z 4 salami na parterze pomieści ok. 120 osób. Za jedną osobę na przyjęciu trzeba zapłacić ok. 180 zł. Kwota ta pokryje wyżywienie, ciasta i napoje, ale alkohol trzeba zapewnić we własnym zakresie.

Jak zapewniła nas pani w recepcji, nie zabraknie gościom miejsc do parkowania.

Oczywiście pełny koszt imprezy poznamy po rozmowach wstępnych, wyborze menu oraz po przedstawieniu własnych życzeń. Pałac oferuje za dodatkową opłatą udekorowanie sali, a także przejazd bryczką, czy zapewnienie pokazu fajerwerków.

By okazać hojność i gościnność można zafundować 116 gościom nocleg w hotelu pałacowym i okolicznych budynkach. Pałac Główny ma 17 standardowych pokoi oraz 5 apartamentów stylowo umeblowanych. Dwa z nich posiadają odrębny pokój dzienny i sypialnię. Oficyna Dworska ma 5 pokoi, Pałacyk Letni – 15, Dworek Szambelana – 10, Pawilon Myśliwski – 5, a Domek Ogrodnika – 2. Za nocleg zapłacimy od 200 zł za zwykły pokój jednoosobowy do 550 zł za 2-pokojowy apartament dla 2 osób.

Osoby, które wolą spędzić wyjątkową imprezę w starym stylu, a jednocześnie posiadające zasobniejszy portfel, mogą wynająć Zespół Zamkowo – Parkowy w Baranowie Sandomierskim.

Organizacja wesela to koszt od 2 – 7 tys. zł w zależności od ilości wynajmowanych obiektów. Sale pomieszczą do 120 osób, natomiast dziedziniec zamkowy do 150 gości.

Za uroczyste wesele na zamku i wynajem restauracji magnackiej zapłacimy ok. 2 tys. zł, jeśli dodatkowo życzymy sobie dziedziniec, co za 100 gości trzeba zapłacić 5 tys. zł, a powyżej 100 osób kwota wzrasta do 7 tys. zł. Gdy jednak zdecydujemy się na samą restaurację, nie ponosimy dodatkowych kosztów wynajmu.

Oczywiście trzeba również uwzględnić koszty posiłków. Za jednego gościa zapłacimy ok. 150 zł. Jednak ostatecznie cena zależy od zestawu posiłku, jaki wybiorą nowożeńcy.

Ciasta i tort można zamówić w hotelu. Gdy jednak sami chcemy dostarczyć słodkości, wówczas potrzebne jest oświadczenie, w którym deklarujemy, że bierzemy odpowiedzialność za własne jedzenie.

W hotelu jest 41 pokoi, więc można zapewnić nocleg 73 osobom.

Można również urządzić przyjęcie w 4-gwiazdkowym Grand Hotel w Rzeszowie. Maksymalna liczba gości to 150 osób. Średnio za jedną zapłacimy 210 zł. W cenie zapewniono lampkę szampana na powitanie, obiad (przystawki, zupa i danie główne). Dodatkowo w cateringu znajdują się zimne przystawki, 3 ciepłe posiłki podawane w trakcie imprezy oraz ciasta. Dobrą opcją są napoje, które hotel proponuje gościom bez ograniczeń. Jedyne, o co młoda para musi zadbać, to alkohol.

Przyjęcie odbywa się na 2 poziomach. Sale są przestronne i stylowo urządzone. Na dole znajduje się sala do tańczenia, a na antresoli siedzą goście. Strzeżony parking zapewni miejsce dla 60 – 70 samochodów.

Za dodatkową opłatą można po weselu skorzystać z hotelu i salonu SPA. Dla gości weselnych można uzyskać rabat od 50 proc. za nocleg.

W Imperium w Świlczy, gdzie mieści się rewia oraz hotel, można również zorganizować klimatyczne wesele. Maksymalna liczba gości to 120 osób, z których po przyjęciu połowę można ulokować w hotelu. Oczywiście za dodatkową opłatą.

Tymczasem od gościa weselnego lokal życzy sobie do 150 zł w zależności od zestawu menu. W cenie mamy ujęte tradycyjne powitanie, szampan, 3 kolacje, obiad, ciasta, przekąski, napoje oraz apartament dla nowożeńców.

Dodatkowo Imperium oferuje również upominki dla przybyłych gości.

Samemu trzeba zadbać o orkiestrę, kamerzystę, fotografa oraz alkohol.

Gdyby atrakcji wieczoru było mało, Imperium za dodatkową opłatą może zorganizować lot balonem lub przelot samolotu nad hotelem z napisem „Kocham Cię”.

Organizacja ślubu i wesela pochłania nie tylko wiele pieniędzy, ale i czasu. A ten ostatni jest dla ludzi biznesu najważniejszy. Dlatego też popularność zyskują agencje organizujące śluby i wesela.

- O nasze usługi najczęściej pytają zapracowani biznesmeni oraz osoby, które przebywają zagranicą i nie mają czasu zająć się organizacją wesela na miejscu – mówi Dominik Klich z rzeszowskiej agencji „Złote Obrączki”. – Śluby i wesela bogaczy, zazwyczaj nie są przesadnie urządzone, ale są ekskluzywne, wysmakowane i z klasą. Bardzo często biznesmeni na wesela zamawiają bardzo dużą ilość świeżych kwiatów.

Konsultanci weselni na spotkaniach pomagają w wyborze miejsca, cateringu, zaproszeń, orkiestry, pojazdu, kwiatów, dekoracji, tortów. Polecają również salony sukien ślubnych, garniturów, pomagają w załatwieniu kosmetyczki, czy fryzjera. Dodatkowo mają również bazę fotografów, kamerzystów, zarządzają listą gości i prezentów. Bardzo często przygotowują transport dla gości na imprezę i odwożą ich po weselu, a także załatwiają opiekę nad dziećmi. Przygotowują również drobne upominki dla przybyłych gości.

- Ale to nie wszystko, czym zajmują się konsultanci – mówi Dominik Klich. – Załatwiamy również pewne życzenia specjalne naszych gości. Są to np. przeloty balonem, naukę tańca, czy bańki mydlane. Z roku na rok wyobraźnia rośnie, wraz z nią życzenia naszych klientów.

I tak za naukę tańca, w zależności od trwania kursu, można zapłacić ok. 150 zł za jedną lekcję z zawodowcem. Zimne ognie – pokaz amatorki to koszt ok. 300 zł, a profesjonalny 800 – 1000 zł. Za godzinny przelot balonem trzeba zapłacić ok. 1000 zł.

– Zazwyczaj trzeba wcześniej wpłacić zaliczkę ok. 400 zł. – mówi Dominik Klich – jednak romantyczna podróż balonem nie zawsze się sprawdzi. To głównie przez pogodę. Gdy młodzi wpłacą zaliczkę, to część pieniędzy przepadnie, jeśli pogoda nie będzie sprzyjała. Bo sam przyjazd i przywiezienie sprzętu kosztuje.

Ważny jest także odpowiedni transport na miejsce ceremonii. Wynajęcie limuzyny to nie problem, bo w samym Rzeszowie działa kilka firm zajmujących się dowozem wyjątkowych gości na ekskluzywne bankiety.

- Wynajem samochodu na 5 godzin kosztuje ok. 1000 zł – mówi nam jeden z przedstawicieli rzeszowskiej firmy Limo Car. – Jeśli chodzi o pochodzenie społeczne wynajmujących, tu nie ma reguły. Limuzyny wynajmują zarówno poważni biznesmeni, jak i osoby, które chcą się dobrze zabawić. Część ludzi uważa, że tak wyjątkowy dzień, jak np. wesele należy odpowiednio uczcić i specjalnie odkłada pieniądze na karetę, czy właśnie limuzynę. Inni nie muszą odkładać, bo jazda limuzyną to dla nich standard.

Limuzyny wynajmowane są nie tylko na śluby, ale także na wieczory panieńskie, kawalerskie, komunie, a nawet zwykłe randki.

Bardzo popularne wśród osób z wyższych sfer jest wynajmowanie... aktorów.

- Występ aktorski, to wbrew pozorom nie rzadkość – twierdzi właściciel agencji „Złote Obrączki”. – Najczęściej współpracujemy z rzeszowskimi aktorami z Teatru im. Wandy Siemaszkowej. Za takie przedstawienie trzeba zapłacić do 1000 zł. Wynajmujemy także znane osoby z pierwszych stron gazet, zarówno aktorów z polskich filmów i seriali, kabarety, jak i zespoły muzyczne.

Coraz popularniejszą atrakcją na weselach jest również czekoladowa fontanna. Mała to koszt ok. 300 zł, a duża 600 zł.

– Bardzo często zamawiane są dwie małe lub podwójna fontanna z białej i ciemnej, mlecznej czekolady. To koszt ok. 1200 zł – opowiada Dominik Klich. – Dodatkowo trzeba zapłacić za owoce i ciastka, które można moczyć w fontannie. Gdy już znamy liczbę gości, wówczas do kosztów doliczamy po 3 zł od osoby za te dodatki.

Bajkowy nastrój wprowadzają również bańki mydlane.

– Na to trzeba przeznaczyć ok. 300 zł. - mówi Dominik Klich. – Maszyna do produkcji baniek uruchamiana jest podczas składania życzeń. Niestety nie jest to zbyt praktyczne, bo bańki są mokre. Osiadają na ubraniach, a bańki, to woda z płynem, po którym mogą zostać plamy.

Dodatkową atrakcją przyjęcia weselnego może być wielki balon wypełniony konfetti i małymi balonikami, podwieszony pod sufitem.

– W dużym balonie znajduje się zapalnik, który wybucha np. podczas pierwszego tańca - Dominik Klich. – Błyszczące, efektowne konfetti oraz baloniki są uwalniane. To świetnie sprawdza się na weselach. Cena balonu wraz z wkładem i montażem to ok. 200 zł.