Najlepsi kolarze znowu na Podkarpaciu! Tour de Pologne przyjedzie do Rzeszowa

W tym roku wyścig kolarski Tour de Pologne obchodzi jubileusz 70-lecia. Z tej okazji wyjątkowo wyruszy z Włoch, gdzie kolarze przejadą dwa etapy.

- Rywalizacja będzie się toczyła pod hasłem "z ziemi włoskiej do Polski, szlakami Jana Pawła II". W tej sytuacji na mapie nie mogło zabraknąć Rzeszowa, gdzie przecież Ojciec Święty także gościł - potwierdza Czesław Lang, organizator wyścigu.

Do Rzeszowa kolarze przyjadą z Krakowa, 30 lipca po południu. Zakończą u nas pierwszy polski etap tegorocznego touru. Po drodze miną Strzyżów, gdzie zostanie zlokalizowana lotna premia. Potem przejadą przez gminę Lubenia.

Czesław Lang podkreśla, że o wyborze miasta zdecydowały nie tylko względy historyczne. Jego zdaniem równe rzeszowskie ulice to znakomite miejsce do ścigania.

- Macie też świetną bazę noclegową i niepowtarzalnych kibiców. Rzeszów to miasto rowerów, o czym przekonaliśmy się już wiele razy. Ten specyficzny klimat zasługuje na uznanie - dodaje Lech Piasecki, znakomity niegdyś zawodnik, współorganizator zawodów.
Dla Rzeszowa organizacja wyścigu będzie niepowtarzalną szansą na promocję. Transmisję z naszego miasta pokaże Telewizja Polska i prawdopodobnie Eurosport dostępny na wszystkich platformach cyfrowych.

- Wejścia na żywo będą mogli obejrzeć kibice na całym świecie. A ponieważ Tour de Pologne to wyścig zaliczany do cyklu UCI World Tour, czyli kolarskiej ligi mistrzów, kibiców przed telewizorami na pewno nie zabraknie - przewiduje Maciej Chłodnicki, rzecznik prezydenta Rzeszowa.

W Rzeszowie zawodnicy pokonają trzy sześciokilometrowe pętle, biegnące ul. Podwisłocze, trasą Zamkową i prawdopodobnie al. Piłsudskiego, Cieplińskiego, oraz Hetmańską lub Dąbrowskiego i Powstańców Warszawy.

Decyzja o lokalizacji mety jeszcze nie zapadła. W 2009 roku kolarze finiszowali na al. Cieplińskiego. Podobno tym razem bardziej prawdopodobny wariant to al. Piłsudskiego w rejonie okrągłej kładki dla pieszych.

- Miasto na pewno skorzysta na wyścigu. Poza rywalizacją sportową wspólnie ze sponsorami szykujemy mnóstwo atrakcji dla kibiców - zapewnia L. Piasecki.

Ekipa wyścigu w Rzeszowie zostanie do 31 lipca rano, kiedy drugi z polskich etapów wyścigu wystartuje z Tarnowa.