Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wychowawczyni ma żal do dyrektora. - Potraktowano mnie niesprawiedliwie - mówi

Iwona ROJEK
Monika Król matka dwójki dzieci  rozpacza, że ją zwolniono z Młodzieżowego Ośrodka  Wychowawczego
Monika Król matka dwójki dzieci rozpacza, że ją zwolniono z Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego Aleksander Piekarski
- Jak dyrektor młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego w Podzamczu Chęcińskim nie przyjmie mnie z powrotem do pracy, to nie wiem co ja zrobię - rozpacza nauczyciel wychowawca Monika Król. - Sama wychowuję dwoje małych dzieci, zostanę bez środków do życia. Potraktowano mnie niesprawiedliwie.

Młoda kobieta mówi, że jak dyrektor nie chciał jej po dwóch latach przedłużyć umowy o pracę, chociaż dawała z siebie wszystko, to mógł jej to powiedzieć w czerwcu, przed wakacjami.

- Miałabym wtedy czas na szukanie nowego zatrudnienia, a teraz, gdy oznajmił mi to dwa dni temu, przed samym rozpoczęciem nowego roku szkolnego co ja mam robić - załamuje się. - Co dam dzieciom jeść, z czego opłacę małe mieszkanko w hotelu pracowniczym na Czerwonej Górze, co miesiąc płacę za nie 850 zł. Mam odpowiednie wykształcenie, pedagogikę, resocjalizację, wiele skończonych kursów, szkoleń, kochałam tę pracę. Prowadziłam kółko turystyczne, przeżywałam każdą porażkę podopiecznego.

Bogdan Kalwat, dyrektor Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego w Podzamczu Chęcińskim uzasadnia swoją decyzję nie przedłużenia umowy.

- Ta pani nie nadaje się na takie stanowisko, jest za łagodna, nie posiada odpowiedniej osobowości, która pozwalałaby jej radzić sobie z trudną młodzieżą. Ma dobre cechy i kompetencje, ale na inne odcinki pracy. Nadawałaby się bardziej do roli pedagoga w szkole, do jakiegoś internatu, na świetlicę, do oświaty. A nas są podopieczni z wyrokami, trzeba umieć z nimi postępować. Mamy 16 wychowawców w tym dziesięć kobiet, przydałoby nam się więcej mężczyzn, chcemy zmienić te proporcje, bo chłopcy potrzebują męskiej ręki i wzorów do naśladowania.

Pomagała wychowankom

Z tymi zarzutami Monice Król trudno jest się zgodzić. - Angażowałam się w sytuację każdego wychowanka, ale po to, żeby mu jak najlepiej pomóc. - broni się. - Kiedy jeden z nich 15 letni chłopiec, miał skłonności samobójcze, usiłował nawet odebrać sobie życie, bo bardzo cierpiał, że nie chce go własna matka, to zrobiłam wszystko, żeby nawiązała z nim kontakt. Dotarłam do niej, chociaż mieszka w innym mieście, postarałam się o to, aby chłopiec mógł jeździć do niej na przepustki, od razu poczuł się lepiej. Dyrektor powiedział mi, żebym nie robiła z siebie Matki Teresy z Kalkuty i zarzucił mi, że za bardzo angażuję się w udzielanie pomocy. Wcześniej pracowałam w Gminnym Ośrodku Kultury i miałam tam bardzo dobrą opinię. Teraz zostawiono w pracy bardzo młode dziewczyny, które nie mają życiowego doświadczenia, a mnie zwolniono?

Jedna z nauczycielek gimnazjum, które istnieje w ośrodku uważa, że zwolniona kobieta dobrze sprawdzała się w pracy. - Są gorsi od niej wychowawcy - podkreśla. - Ona przykładała się do tego co robiła.

Rozżalona, zrozpaczona wychowawczyni interweniowała w swojej sprawie u starosty Zenona Janusa, któremu ten ośrodek podlega. - O zatrudnieniu pracowników decyduje dyrektor, on najlepiej wie czy się sprawdzają - mówi starosta. - Ta pani faktycznie u mnie była i prosiła o pomoc. Zastanowię się jak tę sprawę można rozwiązać.

- Musi mi ktoś pomóc, ja nawet boję się powiedzieć o tym zwolnieniu mojej chorej mamie, ona by tego nie przeżyła - denerwuje się pani Monika. - Szkoda, że pan dyrektor wcześniej mnie do siebie nie wezwał i nie powiedział jakie ma do mnie konkretne zarzuty, wtedy postarałabym to zmienić. A tak strata pracy spadła na mnie znienacka. Wszystkim rozdano plany na kolejny rok, a mnie nie. Przykro mi jest, nie mogę powstrzymać płaczu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie