Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Najwięcej kibiców przyjechało z Niemiec i Portugalii

Norbert Ziętal
Nocujący w przemyskim hotelu "Albatros” Jose, Duarte, Goncalo i Costa są pod wrażeniem polskiej gościnności.
Nocujący w przemyskim hotelu "Albatros” Jose, Duarte, Goncalo i Costa są pod wrażeniem polskiej gościnności. Norbert Ziętal
Po pierwszych dniach UEFA Euro zacierają ręce hotelarze, przewoźnicy i służby porządkowe. Ci pierwsi, bo klienci dopisali. Służby, bo na razie jest spokojnie.

Jose, Duarte, Goncalo i Costa na mecze swojej reprezentacji przylecieli z portugalskiej Lizbony. W Polsce wynajęli samochód, a bazę urządzili sobie w przemyskim hotelu Albatros.

- Jest naprawdę super. Nawet pomimo tego, że przegraliśmy z Niemcami nasz pierwszy mecz - opowiadają z uśmiechem.

W drodze na Ukrainę, przez przejście w Medyce, mieli przykrą niespodziankę. Okazało się, że nie mogą wyjechać z Unii Europejskiej pożyczonym samochodem.

- Przeszliśmy przez piesze przejście, a zaraz za nim złapaliśmy busa do Lwowa. Zdążyliśmy na mecz - opowiada Portugalczyk.

We Lwowie nieco przeraziły ich odległości od centrum miasta do stadionu, ale poradzili sobie. Korzystali z "marszutek", czyli busów-taxi, które są wizytówką Lwowa.

Inna niespodzianka to taka, że po meczu we Lwowie wrócili do Przemyśla potwornie głodni. Okazuje się, że zaplecze gastronomiczne na lwowskim stadionie nie jest najlepsze.

Zwiedzili Przemyśl i okolice, najbardziej zapamiętali wizytę przed pomnikiem papieża Jana Pawła II. W piątek w przemyskiej strefie kibica obejrzeli mecz Polska - Grecja. Kibicowali naszym.

- Jesteśmy zadowoleni z tych pierwszych dni. Na inauguracji w strefie kibica było ok. tysiąca osób - mówi Witold Wołczyk, rzecznik prezydenta Przemyśla.

Cieszą się hotelarze.

- Podczas tych pierwszych dni, 99 proc. naszych klientów to obcokrajowcy. 70 proc. z nich to Niemcy, sporo jest Portugalczyków. Przyjechali prawdziwi kibice, w różnym wieku, sporo jest kobiet. W ogóle nie pojawili się kibole - mówi Kamila Ziober, manager hotelu "Albatros" w Przemyślu.

Firma wysłała do Lwowa trzy autobusy z kibicami, nie tylko hotelowymi gośćmi. Były wypełnione do ostatniego miejsca.

- Frekwencja mile nas zaskoczyła. W długie weekendy w Rzeszowie jest raczej pusto, a teraz mieliśmy pełne obłożenie. Głównie Niemcy i Portugalczycy, pojawili się też Duńczycy. Były to głównie zorganizowane grupy. I takie rezerwacje mamy w okolicach kolejnych dni meczowych we Lwowie - mówi Krzysztof Biskup, kier. recepcji hotelu "Hetman" w Rzeszowie.

Żadnych poważniejszych incydentów nie odnotowano na granicy. Na Ukrainę przez podkarpackie przejścia graniczne wyjechało 6,5 tys. osób, wróciło 3 tys. osób. Pozostali mieszkają na Ukrainie. Podróżni korzystali z uproszczonej odprawy granicznej.

- 70 proc. kibiców przekraczających granicę to Niemcy, ok. 500 to Portugalczycy. Pozostali to kibice główne z Polski, Danii, Włoch i innych krajów - mówi mjr Elżbieta Pikor, rzecznik Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej.

Głównym środkiem transportu były samochody osobowe. Odprawionych zostało ich 1826. Ponadto 45 autokarów. W pociągach podróżowało 522 kibiców.

11 samochodów kibiców nie mogło przejechać granicy. Okazało się, że kierowcy nie posiadają odpowiednich dokumentów do przewiezienia auta, albo mają pojazdy z firmowych wypożyczalni, które zabraniają ich wywozu poza UE.

- Szczególnie ważne będą dla nas 13 i 17 czerwca. Wtedy na stadionie we Lwowie rozgrywane będą mecze Danii z Portugalią oraz Danii z Niemcami - twierdzi mjr Pikor.

- Kibice są kulturalni i życzliwi, a w sytuacjach problemowych cierpliwi i wyrozumiali - mówi mł. asp. Bogusława Sebastianka z przemyskiej Komendy Miejskiej Policji - Ze zwiększonym ruchem kibiców nie mieliśmy do tej pory żadnych kłopotów - dodaje st. asp. Marta Gałuszka z komendy jarosławskiej.

- Sporo pracy mieli nasi wolontariusze. Turyści pytali o wiele rzeczy, nawet o tak banalne, jak dojść do kas biletowych na dworcu kolejowym - mówi Wołczyk.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24