Największy wybryk Lewisa Hamiltona zanim na poważnie zaczął się ścigać

Rodzina urodzony w Stevenage kierowcy żyła dwie dekady temu skromnie, a jego ojciec - Anthony Hamilton - musiał imać się kilku prac w różnych zawodach, aby móc pozwolić sobie na opłacenie kariery kartingowej syna.

Poświęcenie ojca i ogromny talent młodzieńca przyciągnęły w końcu uwagę szefa McLarena, Rona Dennisa. Hamilto zadebiutował w F1 w barwach McLarena w 2007 roku, a rok później zdobył swój pierwszy tytuł mistrza świata, który notabene Felipe Massa z ówczesnego teamu Ferrari chce mu teraz na drodze prawnej odebrać.

Powszechnie wiadomo, że w wieku 38 lat motywacja Hamiltona do zwycięstwa w mistrzostwach kierowców nie maleje i ciągle ma chrapkę na rekordowy ósmy tytuł mistrza świata.

Przed Grand Prix Australii w zeszły weekend Hamilton wspominał ostatni dzień swojej pracy barmana i to dlaczego jego tata musiał przyjechać i go odebrać z roboty.

- Nigdy nie bywłem w pubach - powiedział w rozmowie z Fox Sports Australia - Pracowałem za to w jednym z nich, gdy miałem 17 lat. Byłem barmanem. Myślę, że dostawałem jakieś 3,50 funta za godzinę lub coś w tym rodzaju. To była płaca minimalna. Dla mnie było dobre doświadczenie, ale najlepsze było to, kiedy zrezygnowałem.

- Ostatniego dnia posprzątałem bar i pomyślałem: "Co to za napoje, które serwowałem wszystkim?" Próbowałem wszystkiego po kolei, a później mój tata musiał przyjść i mnie odebrać! Byłem absolutnie nawalony, bo próbowałem wszystkiego po trochu.

Czasy płacy minimalnej mogą być tylko wesołym wspomnieniem kierowcy Mercedesa Dziś majątek Hamiltona szacowany jest na około 300 milionów funtów, co stanowi wzrost o 40 milionów od 2021 roku.