Teraz ich film obejrzy jury w europejskim finale w Londynie.
Udział w konkurs Panasonica zaproponował klasie II A o profilu dziennikarskim w Gimnazjum nr 3 w Mielcu, której wychowawcą jest Wiesław Dziewit, dyrektor szkoły. Uczniowie szukali tematu blisko siebie - wybrali los swojego kolegi. Patryk nie chodzi, od szóstego roku życia walczy z rzadko spotykaną, nieuleczalną chorobą - dystronią torsyjną.
Winda nie dojeżdża do mojego mieszkania
Konspekt reportażu Patryk napisał sam. Zatytułował go "Wiara czyni cuda". Przedstawił, jak nagle przestał chodzić, jak zbierał pieniądze na operację we Francji, jak musi wspinać się po 16 stopniach, żeby dostać się do swojego mieszkania. Bo mieszka na 11 piętrze, a winda dojeżdża tylko do dziesiątego.
Spośród 75 konspektów z całego kraju, jurorzy wybrali trzy najlepsze. Wśród nich - ten autorstwa Patryka. Taki werdykt oznaczał, że jego klasa musiała nakręcić film.
Opłaciło się - organizatorzy konkursu uznali ich dzieło za najlepszy film w Polsce. Będzie teraz pokazywany na europejskim finale w Londynie. Jeśli mieleckim gimnazjalistom się powiedzie, czeka ich światowy finał w Nowym Jorku.
Otworzą się na niepełnosprawność?
- O zwycięstwie dostałem wiadomość, kiedy akurat miałem zajęcia rewalidacyjne z Patrykiem. Poczułem wielką radość - mówi wychowawca Patryka Wiesław Dziewit.
Kiedy film obejrzy publiczność? - W filmie wykorzystaliśmy fragment piosenki Marka Grechuty. Czekamy na zgodę ZAiKS na publiczne odtwarzanie tej piosenki. Wtedy dopiero pokażemy film - informuje nauczyciel.
- Poczułem się super. Okazało się, że ja też mogę coś wygrać - Patryk podkreśla, że w tym konkursie ważny jest nie tylko sam fakt zwycięstwa. Ma nadzieję, że poprzez pokazywanie swojego życia spowoduje, że ludzie będą bardziej otwarci na niepełnosprawność.