Proces w tej sprawie toczył się w Sądzie Rejonowym w Krośnie. Głównym zarzutem, jaki prokuratura postawiła 41-latkowi, był zarzut rozboju dokonanego w nocy z 4 na 5 lutego ub. roku. Wtedy do jednego z krośnieńskich hoteli wtargnął mężczyzna. Przeskoczył przez ladę recepcji i grożąc recepcjonistce przedmiotem przypominającym broń zażądał wydania pieniędzy. Zabrał 1050 zł i uciekł.
Grzegorz Z. był znany policji w Krośnie
Ślady, nagrania z monitoringu i zebrane przez policję dowody doprowadziły do zatrzymania Grzegorza Z. Krośnianin był dobrze znany policji, bo już wcześniej wielokrotnie wchodził w konflikt z prawem.
W tygodniu poprzedzającym wydarzenie, jakie rozegrało się w hotelu, doszło do serii włamań do placówek handlowych w Krośnie. Pierwsze miało miejsce 27 stycznia na os. Traugutta. Sprawca wybił szybę w drzwiach wejściowych sklepu spożywczego. Zrabował towar wart 755 złotych oraz 50 złotych w gotówce.
Kilka dni później złodziej w taki sam sposób dostał się do wnętrza innego sklepu spożywczo-przemysłowego, na tym samym osiedlu. Tym razem przywłaszczył sobie 600 złotych w gotówce i butelkę "Gorzkiej Żołądkowej". Zostawił po sobie pobojowisko: zniszczył komputer, wagę elektroniczną, drukarkę i kasę fiskalną, czytnik kodów kresowych. Właściciele sklepu straty oszacowali na ponad 20 tysięcy złotych.
Tej samej nocy zdążył obrabować jeszcze jedną placówkę handlową – specjalistyczny sklep z winem. Do wybicia szyby w drzwiach posłużyła mu płyta chodnikowa. Alkohol go nie zainteresował. Zabrał gotówkę – 300 zł.
Rozbój, włamania, kradzież na koncie Grzegorza Z z Krosna
Jak wykazało prokuratorskie śledztwo – te włamania były "dziełem" Grzegorza Z. A także kradzież roweru na jednej z ulic Starówki. Jednoślad był – zdaniem właściciela – wart ponad 2 tysiące złotych.
Prokuratura oskarżyła także 41-latka o przestępstwo seksualne z art. 197 par 2 kk.
Sąd uznał Grzegorza Z. za winnego wszystkich czynów zarzucanych mu w akcie oskarżenia. Za każdy z nich wymierzył mu osobną karę. Łączna kara dla 41-latka to 6 lat pozbawienia wolności.
Sąd orzekł obowiązek naprawienia szkody. Oskarżony musi oddać pieniądze właścicielom okradzionych sklepów i właścicielowi roweru (w sumie – 27 tys. złotych). Sąd orzekł też nawiązkę 5 tys. zł dla pokrzywdzonej pracownicy hotelu i zakazał oskarżonemu zbliżania się do niej.
Sąd wydając wyrok wziął pod uwagę, że Grzegorz Z. przestępstwa popełniał w warunkach recydywy. Prokuratura, która wnioskowała łącznie o 8 lat więzienia, nie zamierza składać apelacji.
- Wyrok nas satysfakcjonuje. Uznajemy go za słuszny
– mówi Iwona Czerwonka-Rogoś, prokurator rejonowy w Krośnie.
ZOBACZ TAKŻE: Uwaga kierowcy, armagedon na drogach w Rzeszowie. Radzimy zostawić samochód w domu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Andrzej z "Sanatorium miłości" mieszka w DPS. Nie zgadniecie, kto chce mu pomóc
- Marcin Miller chudnie w zastraszającym tempie. Lider Boysów to teraz niezłe ciacho!
- Rutkowski grozi, że nagra piosenkę z Wiśniewskim! Będzie nowe Ich Troje?!
- Hanna Gucwińska nie doczekała się dzieci. Jej wyznanie wyciska łzy z oczu