Podarowany chleb został upieczony w przemyskiej piekarni a miód pochodzi z lokalnej pasieki. Przywitanie odbyło się po staropolsku, choć zamiast tradycyjnej soli był miód, aby było to bardzo słodkie przyjęcie.
Pani Tatiana z 21-letnim synem Krystianem we wtorek po południu przylecieli z Astany w Kazachstanie do Warszawy. W nocy dotarli do Przemyśla. Tutaj czekało już na nich odnowione, dwupokojowe mieszkanie w należącej do miasta kamienicy. Zamieszkali w prawobrzeżnej części Przemyśla.
Pani Tatiana jest Polką. Nie jest to jej pierwsza wizyta w Przemyślu. Ponad 20 lat temu przyjechała na studia do tego miasta. Krystian urodził się w Przemyślu, obecnie jest wychowywany tylko przez panią Tatianę. Później wróciła do Kazachstanu, razem z 4-letnim wówczas Krystianem.
- Od 2002 r. staraliśmy o wyjazd z Kazachstanu. Cieszymy się, że wreszcie stało się to możliwe. Pisałam prośby do innych miast w Polsce, ale zaproszenie przyszło tylko z Przemyśla. Mnie się to miasto spodobało jeszcze podczas studiów. Ponadto o tym, że chcemy tutaj zamieszkać, zdecydowało to, że mój syn się tutaj urodził — mówi pani Tatiana. Jest nauczycielką języka polskiego, pracowała w kazachskim urzędzie gminy. Wójt był Polakiem. Niestety, w ostatnich latach w Kazachstanie zmieniała się sytuacja polityczna, osoby innych narodowości są na cenzurowanym. Z tego powodu pani Tatiana straciła pracę. Podobnie jak wiele innych osób.
- Jestem bardzo wzruszona przyjęciem, jakie spotkało nas w Przemyślu. Nie spodziewaliśmy się, że będzie aż tak dobrze, że dostaniemy takie ładne mieszkanie, tak dobrze wyposażone. To dla nas bardzo miłe — mówi pani Tatiana.
Nowi przemyślanie nie chcą siedzieć z założonymi rękoma, ale od razu rozejrzeć się za pracą. Krystian skończył zawodowe studia informatyczne, więc ma nadzieję, że szybko coś dla siebie znajdzie. Chłopak chce kontynuować naukę na studiach magisterskich.
- Deklarujemy pomoc. Nie zostawimy was samych w Przemyślu. Wyciągamy do was przyjacielską dłoń — podczas powitania mówiła do nowych przemyślan Ewa Sawicka, przewodnicząca Rady Miejskiej w Przemyślu.
- Dwupokojowe, 51-metrowe, wyremontowane i wyposażone mieszkanie dla tej rodziny to jakby transakcja wiązano. Miasto udostępniło swój lokal, który od podstaw został wyremontowany za pieniądze przekazane przez ministerstwo spraw wewnętrznych i administracji. Cieszymy się, że nareszcie są z nami
— mówi Wojciech Bakun, prezydent Przemyśla.
W 2017 r. przemyscy radni jednomyślnie przyjęli uchwałę o pomocy w sprowadzeniu, w ramach repatriacji, polskiej rodziny z Kazachstanu. Władze miejskie zobowiązały się wtedy, że miasto udostępni takiej rodzinie mieszkanie, na zasadzie najmu na czas nieokreślony.
Miasto zobowiązało się także, że pomoże w znalezieniu pracy przez dorosłych i podjęciu nauki przez dzieci. Wówczas nie było wiadomo jeszcze jaka rodzina zdecyduje się na przeprowadzkę do Przemyśla, dlatego zakładano różne scenariusze.
ZOBACZ TEŻ: Wojciech Bakun Kukiz 15. O wyborach na prezydenta Przemyśla
POPULARNE NA NOWINY24:
Czy dostałbyś się do policji? Prawdziwe pytania z testu MultiSelect
Lista aktywnych fotoradarów na Podkarpaciu
Podkarpacka wieś na starych zdjęciach z Narodowego Archiwum Cyfrowego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?