Ponad 22 proc. 10-latków waży więcej niż powinno. Wśród 9-letnich dziewczynek nadwagę lub otyłość ma aż co piąta. Choć trudno w to uwierzyć nadmiar kilogramów dźwigają nawet przedszkolaki. Już od 9 do 18 proc. dzieci w tej grupie wiekowej waży za dużo!
- Problem nadwagi wśród najmłodszych narasta. Niedawno mieliśmy na oddziale 12-latka, który ważył aż 82 kg. Otyłość sprawiła, że dziecko cierpiało na nadciśnienie i miało za wysoki poziom cukru we krwi - opowiada Alina Szylar, ordynator oddziału pediatrycznego w Szpitalu Miejskim w Rzeszowie.
Dlaczego dzieci tyją?
Zadbaj o zdrowe nawyki
- Posiłki najlepiej spożywać całą rodziną, o stałych porach. Nie zmuszaj dziecka do zjadania wszystkiego, co ma na talerzu.
- Dziecko od małego należy uczyć jedzenia bez pośpiechu. Warto się postarać, by na stole zagościły owoce i pokrojone w słupki warzywa. Jeżeli dziecko będzie miało ochotę na przekąskę, sięgnie właśnie po nie.
- Istotną rolę w walce z otyłością odgrywa ruch. Warto pamiętać, że dziecko z chęcią odda się aktywności fizycznej, jeśli zaproponujemy mu sport, który lubi
- Jeżeli dziecko cierpi na nadwagę, trzeba mu pomóc wrócić do prawidłowej wagi. Jednak decyzję o odchudzaniu należy skonsultować z pediatrą!
Jedną z najczęstszych przyczyn nadwagi są złe nawyki żywieniowe, przekazywane w rodzinach z pokolenia na pokolenie.
- Zapominamy o regularnym spożywaniu pięciu posiłków dziennie, pijemy zdecydowanie za mało wody, chętnie sięgamy po wysokokaloryczne dania. A jeśli chcemy schudnąć, decydujemy się na restrykcyjne diety, niedopasowane do naszego organizmu, a tym samym nieprzynoszące trwałych efektów - mówi Zofia Urbańczyk, dietetyk z Centrów Naturhouse.
Dietetyk przyznaje, że do centrów zgłaszają się coraz częściej całe rodziny.
- Dzieje się tak, ponieważ problem otyłości coraz częściej pojawia się również wśród dzieci i nastolatków - dodaje Urbańczyk.
Z otyłości się nie wyrasta
Problem potęguje błędne przekonanie rodziców, że "z otyłości się wyrasta" oraz brak kontroli nad tym, co dzieci jedzą.
- Gdy podajemy obiady w szpitalu rzadko które dziecko zjada surówkę. Od rodziców słyszę, że ich pociechy nie lubią warzyw. W takiej sytuacji dorośli często rezygnują z ich podawania i dziecko utrwala złe nawyki żywieniowe - zauważa doktor Szylar.
Więcej sportu, mniej komputera
Specjaliści zauważają, że problemem jest także niedostateczna ilość ruchu. Kilka godzin wuefu w miesiącu - z którego i tak dzieci nagminnie są zwalniane - to za mało.
- Rodzice nagminnie na oddział przynoszą dzieciom laptopy, na których mali pacjenci grają lub oglądają bajki. Czasem nawet 8 godzin dziennie, jedynie z krótkimi przerwami. Moje uwagi, że takie rozrywki nie powinny trwać dłużej niż godzinę, zazwyczaj nie przynoszą żadnych efektów - mówi Alina Szylar.
Skutki mogą być katastrofalne. Lekarka pamięta 4-latka, który nagle zaczął mieć problemy z mówieniem, stał się nadpobudliwy. Kolejne badania nie przynosiły odpowiedzi, dlaczego tak się dzieje. W końcu matka chłopca przyznała, że niemal cały dzień spędza on oglądając bajki. U dziecka stwierdzono tzw. zespół wyczerpania komputerowego, konieczna była pomoc psychiatry.
Otyłość, która zaczyna się w dzieciństwie mści się w wieku dorosłym. Nadmiar kilogramów sprzyja rozwojowi chorób serca i układu krążenia, niszczy stawy i kręgosłup. U kobiet może być nawet przyczyną problemów z zajściem w ciążę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Dawno niewidziana Szostak na imprezie. Bardzo się zmieniła [ZDJĘCIA]
- Roksana Węgiel i Kevin Mglej wezmą nowy ślub! Sensacyjne szczegóły tylko u nas
- Rozanielona Kinga Duda wije sobie nowe gniazdko w Warszawie! ZDJĘCIA TYLKO U NAS
- Grób Wojciecha Siemiona wyróżnia się na cmentarzu. Uwielbiany aktor zginął tragicznie