Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Natasza Urbańska: Bollywood byłby niezapomnianą przygodą

Anna Janik
Natasza Urbańska podczas próby musicalu "Metro" w Rzeszowie
Natasza Urbańska podczas próby musicalu "Metro" w Rzeszowie Fot. Dariusz Danek
Rozmowa z Nataszą Urbańską, aktorką teatru Studio Buffo.

- Ankę, bohaterkę musicalu "Metro" grasz od lat i wygląda na to, że tę rolę masz w małym palcu. Odczuwasz jeszcze stres przed tymi występami?

- Może tego nie widać, ale nadal go odczuwam. Nie tylko przed tym konkretnym spektaklem, ale w ogóle przed każdym wyjściem na scenę. Stres działa na mnie mobilizująco i mam nadzieję, że zostanie ze mną na zawsze.

- Przed tobą zupełnie nowe wyzwania. Masz szansę być pierwszą Polką występującą w muzycznych filmach indyjskich. Jak trafiłaś do Bollywood?

- Pomysł na wyjazd wyszedł od Briana Allena (red. menadżer reprezentujący Nataszę za granicą). W ramach projektu "Poland, why not?" miałam nagrać wspólny numer z tamtejszą gwiazdą Sonu Niigaam'em, który śpiewa niemal do każdej indyjskiej produkcji. Ale po wyjściu ze studia wraz z Januszem postanowiliśmy wykorzystać te 10 dni w Indiach na coś więcej niż tylko zwiedzanie. Spotkaliśmy się z tamtejszymi producentami, którzy okazali się być otwarci na współpracę z zagranicznymi artystami. Taniec i śpiew to jest to, co kocham, więc udział w muzycznych produkcjach Bollywood byłby niezapomnianą przygodą.

- Język nie jest barierą?

- Producenci od początku pytali mnie, czy znam hindi. Odpowiedziałam, że szybko się nauczę...

- Jakie wrażenie zrobił na tobie Bombaj i legenda Bollywood, aktor Amitabh Bachchan, z którym miałaś okazję porozmawiać?

- W Bombaju najbardziej przerażająca jest bieda. Wychodzi się z hotelu i widzi się ludzi mieszkających na ulicach. Ale co ciekawe, oni są pogodzeni ze swoim losem, bogactwo nie wywołuje u nich agresji. Zupełnie inaczej niż np. w Sao Paolo. Tam domy bogatych z obawy przed przemocą ze strony biednych ogrodzone są murami i drutami kolczastymi. Podczas tego 10 dniowego pobytu w Bombaju, miałam również ogromny zaszczyt poznać największą gwiazdę Bollywood Amitabh Bachchana. To spotkanie było dla mnie zarówno przyjemnością jak i ogromnym stresem, bo miałam przeprowadzić z nim wywiad. Okazało się jednak, że legenda kina indyjskiego to bardzo otwarty, sympatyczny, ciepły człowiek, który cierpliwie i wyczerpująco odpowiadał na pytania, przez co pomógł mi odnaleźć się w nowej roli. W dodatku jego menadżer powiedział nam, że na wywiad mamy piętnaście minut, a Amitabh rozmawiał z nami ponad godzinę!

- Mnóstwo pracy czeka cię także w kraju. Wystąpisz w najnowszym filmie Jerzego Hoffmana...

- Tak, wygrałam casting na główną rolę żeńską w filmie "Bitwa warszawska 1920". Zagram Olę, młodą artystkę, występującą w kabarecie. Historia Oli i jej najbliższych będą przedstawiane na tle wydarzeń 1920 roku. Jeszcze niewiele mogę powiedzieć na temat samej produkcji, bo zdjęcia ruszają w połowie lipca. Ale już sam fakt, że wygrałam casting, w którym było sporo dużych nazwisk jest dla mnie ogromnym przeżyciem. Jestem z siebie dumna, bo praca z Jerzym Hoffmanem to wielkie wyzwanie. Nie ukrywam, że trochę się boję, ale to akurat dobrze.

- Zobaczymy cię jeszcze w show telewizyjnym?

- Na razie nie. Teraz najbardziej skupiam się na swojej płycie. W tym momencie mam nagranych 5 utworów.
- Podobno będzie można ich posłuchać już pod koniec czerwca. Jakich klimatów możemy się spodziewać?

- Przygotowuję zupełnie nowy materiał. Współpracowałam zarówno przy powstawaniu linii melodycznej jak i tekstów. Tak najogólniej mówiąc, to będzie szeroko rozumiany pop. Oczywiście ten gatunek ma wiele odmian. Ja mam nadzieje, że moja propozycja będzie czymś nowym. Chcę, żeby nad płytą pracowali różni producenci. Wtedy album będzie tak różnorodny, jak muzyka, której słucham: trochę rock'a, pop'u, r'n'b, soul, funk. Ta płyta to dla mnie spore wyzwanie. Wcześniej śpiewałam covery, a tu zaczynam praktycznie od zera. Ale tak długo na to czekałam, tak długo szukałam ludzi, z którymi chciałabym pracować, że teraz nagrywanie to już sama przyjemność.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24