Tablica interaktywna tą tradycyjną, z białą kredą i gąbką, przypomina tylko z nazwy. Interaktywna daje nauczycielowi o wiele większe możliwości. Wpisy można zapamiętywać i do nich wracać. Pisze się po niej specjalnym pisakiem. Można uczniom pokazywać zdjęcia i grafiki. Takie lekcje są o wiele ciekawsze i efektywniejsze.
- Rozwiązanie tablicy podpatrzyłem w internecie. Poskładałem ją z odpowiednich elementów i wyszło o wiele taniej niż kupić gotowy zestaw. Jako ekran wykorzystaliśmy zwykłą, białą tablicę suchościerną - mówi Andrzej Gmiterek, nauczyciel informatyki w ZS w Łukawicy.
Ważnym elementem zestawu jest pisak, którym obsługuje się tablicę. Pisak, z diodą nadawczą, to już konstrukcja pana Andrzeja. Do tego bezprzewodowy kontroler od konsoli gier Wii, z wbudowaną kamerą na podczerwień. Do komunikacji służy adapter bluetooth.
- Tablicę wykorzystujemy głównie do nauki języka angielskiego, szczególnie do jej początkowej fazy - mówi nauczyciel.
[obrazek2] (fot. Archiwum)Łukawicka szkoła zaoszczędziła jeszcze na jednym pomyśle swojego informatyka. Niedawno kupiła 10 zestawów komputerowych. Bez oprogramowania, dlatego konieczny był zakup systemu operacyjnego i jakiegoś pakietu programów biurowych. Kosztowałyby kilkaset złotych na każdy komputer.
- Zainstalowaliśmy darmowe, otwarty system operacyjny Linux oraz tak samo dostępny pakiet programów biurowych OpenOffice. W obsłudze i nauce dla uczniów są nawet łatwiejsze niż inne - mówi pan Andrzej.
FLESZ: Elektryczne samoloty nadlatują.