Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nauczyciel z zarzutami molestowania seksualnego. Śledztwo prowadzi prokuratura w Sanoku

Ewa Gorczyca
Ewa Gorczyca
K.Kapica
Dwa zarzuty dotyczące przestępstw seksualnych postawiła Prokuratura Rejonowa w Sanoku 41-latkowi, pracującemu w jednej z miejscowych szkół. Pokrzywdzeni to młode osoby (jedna z nich jest niepełnoletnia), ale nie są uczniami tej szkoły.

Policjanci zatrzymali 41-latka w piątek (6 marca), po interwencji wynikającej z telefonicznego zgłoszenia.

Około godz. 6.50 dyżurny sanockiej policji został powiadomiony, że na przystanku autobusowym przy ul. Staszica jest mężczyzna, który proponuje czynność seksualną osobie niepełnoletniej

– informuje Izabela Rowińska-Ciępiel z KPP w Sanoku.

– Na widok dojeżdżającego na miejsce zdarzenia patrolu policji mężczyzna zaczął oddalać się. Wówczas pokrzywdzony nastolatek i inny mężczyzna, który również przebywał na przystanku, ujęli uciekiniera.

Okazał się nim 41-letni mieszkaniec powiatu sanockiego. Mężczyzna został zatrzymany. Sprawą zajmuje się prokuratura.
- Zostało wszczęte śledztwo, w oparciu o materiały zgromadzone przez wydział kryminalny sanockiej komendy policji - potwierdza Izabela Jurkowska-Hanus, prokurator rejonowy w Sanoku.

Śledztwo jest prowadzone nie w sprawie ale przeciwko konkretnej osobie, bowiem 41-latek usłyszał już zarzuty dotyczące przestępstw seksualnych. To dwa odrębne zarzuty, pokrzywdzeni to dwaj młodzi ludzie. Jedna z tych osób jest małoletnia (ma skończone 15 lat). Druga jest pełnoletnia.

Zarzut związany z przestępstwem wobec małoletniego dotyczy usiłowania doprowadzenia do obcowania płciowego lub dopuszczenia się innej czynności seksualnej.

Zarzut związany z przestępstwem wobec starszego z pokrzywdzonych – doprowadzenia do poddania się innej czynności przemocą, groźbą lub podstępem, przy wykorzystaniu bezradności lub niepoczytalności.

41-latek został przesłuchany. Prokuratura nie ujawnia, jakie złożył wyjaśnienia i czy się przyznał. Grozi mu do 8 lat więzienia. Pokrzywdzeni jeszcze nie byli przesłuchiwani.

– Zostały od nich przyjęte formalne zawiadomienia, o przesłuchanie zwróciliśmy się do sądu

– mówi prokurator Jurkowska-Hanus.

Wobec podejrzanego zastosowano środki zapobiegawcze: musi 5 razy w tygodniu zgłaszać się na policję, ma zakaz kontaktowania się z pokrzywdzonymi, jakimikolwiek osobami małoletnimi. Dostał też nakaz powstrzymania się od działalności edukacyjnej małoletnich.

Prokuratura potwierdza, że 41-latek pracował w jednej z sanockich szkół, ale według ustaleń – unikał tego rodzaju kontaktów ze swoimi wychowankami. W mediach pojawiła się informacja, że jest to katecheta. Prokuratura informuje, że nie jest to osoba duchowna. Pracodawca podejrzanego został poinformowany o tym, że ma on zakaz pracy z dziećmi.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24