Nauczyciele: Jakie podwyżki? To jałmużna!

Nauczyciele obawiają się, że tak szumnie obiecywane podwyżki od nowego roku skończą się dorzuceniem im do pensji po kilka złotych.

- W maju mówiło się o 7 proc. wzroście płac, potem o 5 proc., a teraz zaledwie o 1 - 2 proc. Ministerstwo przypomniało sobie, że potrzebuje jeszcze pieniądze na odprawy emerytalne dla kilku tysięcy nauczycieli i na awanse zawodowe - denerwują się pedagodzy.

Średnie zarobki nauczycieli na Podkarpaciu (brutto)

stażysta - 1160 zł
kontraktowy - 1375 zł
mianowany - 1742 zł
dyplomowany - 2090 zł

Wyliczyli, że stażysta dostanie więc ok. 5 zł "podwyżki", a nauczyciel dyplomowany - ok. 20 zł.

- Gdyby tak się stało, to żałosne. Jałmużna nie podwyżka - kwituje Stanisław Kłak, prezes podkarpackiego oddziału ZNP. - W dodatku mydlenie oczu ludziom. Będzie się mówiło: czego nauczyciele znów krzyczą, skoro dostali podwyżkę. Kpiny - denerwuje się.

Związkowcy nie wykluczają w takiej sytuacji protestu.