Nauczyciele wrócili do przedszkoli i szkół. Maturzyści dostali już świadectwa

- Dzisiaj już z pełną odpowiedzialnością możemy powiedzieć, że w stu procentach szkół, w ktorych mają się odbyć egzaminy maturalne sklasyfikowano uczniów - podczas piątkowej konferencji prasowej aktualną sytuację w regionie przedstawiała Małgorzata Rauch, podkarpacki kurator oświaty.

Ostatnie klasyfikacyjne rady pedagogiczne na Podkarpaciu odbyły się jeszcze w piątek rano, w trzech przemyskich szkołach. We wszystkich szkołach w województwie maturzyści z liceów i techników 26 kwietnia odebrali świadectwa dojrzałości. - Matury zatem rozpoczną się w planowanym terminie, czyli od 6 maja - podkreślała kurator oświaty.

Jako pierwszy odbędzie się egzamin z języka polskiego. 7 maja - matura z matematyki (poziom podstawowy), 8 maja - z angielskiego. Pisemna sesja potrwa do 23 maja, natomiast ustna - do 22 maja .

Na Podkarpaciu egzaminy przeprowadzone zostaną w 294 szkołach. Przystąpi do nich w sumie - wliczając poprawiających wyniki z wcześniejszych lat - 21 272 osób. Po raz pierwszy matury będzie zdawać 17 121 uczniów.
Przypomnijmy. Sławomir Broniarz, szef ZNP w czwartek poinformował o zawieszeniu strajku nauczycieli od godz. 6 w sobotę. - Zawieszamy strajk, ale walka trwa i będzie trwała do skutku. Panie premierze Morawiecki, siadamy do pracy, radzę zrobić to samo! Proszę być gotowym na wrzesień! - mówił.

Jesteś tegorocznym maturzystą? Rozwiąż nasze arkusze próbne i sprawdź swoją wiedzę. Przygotowaliśmy je wspólnie z nauczycielami-egzaminatorami.

Zawieszenie akcji strajkowej oznacza powrót dzieci do szkół i przedszkoli, a nauczycieli do pracy.

Uczniowie nadrobią zaległości?

Czy lekcje, które przepadły uczniom z powodu strajku nauczycieli będą musiały być odrobione? Co z materiałem, który trzeba uzupełnić?

- Nie będzie tutaj żadnego ogólnego rozwiązania, które można zastosować dla wszystkich szkół na Podkarpaciu, ani też takiego, które można zastosować do wszystkich placówek w Polsce - tłumaczyła Małgorzata Rauch. - To bardzo indywidualna sytuacja. Nie wszystkie szkoły strajkowały w tym samym czasie. Jedne tylko przez dwa dni, inne cały okres, do ostatniej chwili. W związku z tym decyzje, co do sposobu nadrabiania zaległości musimy zostawić dyrektorom szkół. To oni nadzorują realizację podstawy programowej i oni mogą zdecydować o różnych formach odrabiania zajęć, jeżeli zaistnienie taka potrzeba.

Kurator tłumaczyła, że inną pulą godzin dysponuje polonista, matematyk, czy fizyk. - Jeżeli zatem godzin fizyki, czy chemii jest w tygodniu tylko 2, to jasna sprawa, że zagrożenie nie zrealizowania podstawy programowej tak naprawdę może realnie ocenić tylko nauczyciel. I na jego wniosek dyrektor szkoły może zdecydować, w jakiej formie nadrobić zaległości. Oczywiście, z zachowaniem tej zasady, aby nie obciążyć zbytnio uczniów.

Część szkół już dziś pracuje normalnie, ale wiele korzysta z tzw. dni dyrektorskich (dodatkowych dni wolnych od nauki) i ma wydłużoną majówkę.

ZOBACZ TEŻ: Kobieta za kierownicą taksówki? Czemu nie! Poznajcie Anetę taksówkarkę z Rzeszowa