Naziemna Telewizja Cyfrowa. Przełącz się na darmową, cyfrową telewizję

Tomasz Król, student z Rzeszowa od kilku miesięcy wynajmuje z kolegami pokoje w domu na obrzeżach miasta. Budynek nie ma dostępu do telewizji kablowej, a trójki młodych mężczyzn nie stać na abonament za usługi dużych operatorów telewizji cyfrowej.

- Dlatego zamiast wydawać co miesiąc kilkadziesiąt złotych postawiliśmy na Naziemną Telewizję Cyfrową. Ponieważ mamy stary telewizor, musieliśmy kupić tylko dekoder za 200 zł. Teraz odbieramy całkowicie za darmo mnóstwo programów. Jakość obrazu jest bardzo dobra - przekonuje student.

Cyfrowa jakość za darmo

Jeszcze w ubiegłym roku na Podkarpaciu można było odbierać tylko pięć kanałów TVP: 1, 2, Info a także tematyczne "Kultura" i "Historia". Po uruchomieniu drugiego pakietu (tzw. muksu) oferta powiększyła się o kolejnych osiem: Polsat, TVN, TVN7, TV4, TV Puls, TV6 i Polsat Sport News.

- To już sporo, ale na tym nie koniec. Z biegiem czasu oferta będzie poszerzana. Kolejne kanały czekają już w kolejce. Operatorzy uruchomią je, gdy tylko zostaną wyłączone nieużywane częstotliwości, na których do tej pory były nadawane programy analogowe. Oferta powinna być bogata, bo na jednej częstotliwości analogowej będzie można włączyć aż 6-7 kanałów cyfrowych - tłumaczy Wojciech Zimirowicz z firmy Antenal w Rzeszowie.

Czym telewizja cyfrowa różni się od analogowej? Przede wszystkim jakością obrazu i dźwięku.

- W przypadku kanałów analogowych obraz jest tym gorszy, im dalej mieszkamy od najbliższego nadajnika. Wówczas na ekranie często widać odbicia, kolory są blade a obraz mniej ostry. W przypadku cyfrówki nie ma tego problemu - mówi W. Zimirowicz.

Drugi atut to informacja o programach wyświetlana na ekranie telewizora. Przy pomocy pilota można sprawdzić, w jakich godzinach emitowany jest ulubiony serial, albo przeczytać opis filmu. Ponieważ dekodery mają wejścia USB, można podpiąć do nich np. twardy dysk i nagrać ulubiony serial albo teleturniej.

Konkurencja nie boi się NTC

Co na to komercyjni nadawcy? Multimedia, jeden z największych operatorów na podkarpackim rynku nie boi się konkurencji ze strony NTC.

- Owszem, zrobiła krok do przodu, ale ciągle jest o trzy kroki za nami. My mamy w ofercie więcej kanałów, które również oferujemy w cyfrowej jakości. Mamy nowoczesne światłowody i oferujemy klientom wypożyczalnię filmów, w której jest ponad 1000 tytułów - wylicza Krystyna Kanownik z Multimedii.

Utraty abonentów na nie boi się też Cyfra+.

- To na razie tylko programy ogólnodostępne. Dlatego chociażby ze względu na olbrzymie różnice w ofercie nie postrzegamy jej jako konkurencji. Jeszcze długo treści premium i typowe kanały tematyczne pozostaną zakodowane, a więc niedostępne w Naziemnej Telewizji Cyfrowej - mówi Beata Ryczowska, członek zarządu Cyfry+.