Neobus Niebylec w półfinale, Karpaty Krosno wciąż jeszcze walczą

PZL Sędziszów Młp. - Avia Świdnik 1:3

Sety: 21:25, 25:20, 17:25, 15:25.

Stan rywalizacji: 0:3; awans Avii

PZL: Polek, Kilarecki, Kochan, Bilski, Pyrsek, Golesz, Szczęch (libero) oraz Kalandyk, Galiński. Trener Tomasz Józefacki.

Sędziszowianie potrafili wygrać tylko jednego seta z faworyzowaną Avią. - Szkoda, że po wygranej w tym drugim secie nie poszliśmy za ciosem - przyznał trener PZL-u, Tomasz Józefacki.

KS Błękitni Ropczyce - LUK Politechnika Lublin 0:3

Sety: 22:25, 15:25, 20:25.

Stan rywalizacji: 0:3. Awans Politechniki

Błękitni: Sroka, Grendysa, Kotyla, Cebula, Pękala, Armata, Waszczuk (libero) oraz Opiela, Białorudzki.Trener Stanisław Pieczonka.

Pierwszy set był naprawdę niezły w wykonaniu siatkarzy z Ropczyc. - Nasza gra wyglądała bardzo dobrze - wielka szkoda, że przegraliśmy w tej pierwszej partii - powiedział po meczu trener Błękitnych, Stanisław Pieczonka.

AKS V LO Rzeszów - Neobus Niebylec 2:3

Sety: 25:23, 32:30, 23:25, 22:25, 11:15.

Stan rywalizacji: 0:3. Awans Neobusu

AKS: Wilkowski, Kij, Olejnik, Krzystanek, Dzrzazga, Stawiarz, Czyrek (libero) oraz Kowal, Pichla, Szymanik, Krztoń, Lasocki. Trener Jerzy Wietecha.

Neobus: Warzocha, Jakubek, Oziabło, Skomro, Kukulski, Włodarczyk, Drążek (libero) oraz Kościółek, Jakubski, Marciniak, Cebula. Trener Krzysztof Frączek.

Mecz był bardzo wyrównany. Gospodarze wygrali 2 pierwsze partie, ale potem do głosu doszedł faworyzowany Neobus. - Zabrakło nam chyba trochę zimnej krwi - przyznał trener AKS-u, Jerzy Wietecha. - Gospodarze grali z dużym ryzykiem i na początku wszystko im się udawało - przyznał II trener i zawodnik drużyny z Niebylca, Jan Włodarczyk.

Karpaty PWSZ Krosno Glass - KKS Kozienice 1:3 i 3:1

Sety: 25:14, 24:26, 25:18, 18:25, 25:27 i 25:15, 25:22, 22:25, 25:18.

Stan rywalizacji: 2:2

Karpaty: Kosiek, Piwowarczyk, Matuła, Baran, Majkowski, Czado oraz Opoń, (libero), Komar, Paszek, Zubik, Krawczyk. Trener Jakub Heimroth.

Widzów 200 i 200.

Dwa wyrównane, zacięte mecze na wysokim poziomie rozegrały obydwie ekipy, które ponownie spotkają się w najbliższą środę w Kozienicach. W drugim spotkaniu krośnianie poprawili zagrywkę, dzięki czemu Przemysław Czado i Rafał Matuła zdobyli tym elementem kilka cennych punktów. Na bloku pokazał się też Hubert Piwowarczyk, w ataku brylował Maciej Majkowski i wszystko złożyło się na wygraną Karpat. Szkoda potyczki sobotniej, bo w dwóch partiach przegranych na przewagi gospodarze mogli przechylić szalę na swoją stronę.

POPULARNE NA NOWINY24/SPORT:

Kamila Witkowska z Developresu Rzeszów po meczu z MKS-em Kalisz: Mamy półfinał, osiągnęłyśmy pierwszy cel