Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nero, pies z bazaru przy Dołowej, miał szczęście. Trafił do kochającej rodziny, z którą spędził kolejne święta [ZDJĘCIA]

Agata Flak
Nero, dziewięcioletni owczarek kaukaski z psa pilnującego zaciekle bazaru przy ul. Dołowej, stał się łagodny jak baranek. Z nowymi właścicielami spędził kolejne święta. W nowym domu jest szczęśliwy.

- Patrząc z perspektywy czasu na adopcję Nera, jesteśmy wdzięczni, że jest z nami - mówi pani Joanna, właścicielka psiaka, którego historię dokładnie rok temu opisywaliśmy na łamach Nowin.

Pies stracił nie tylko pracę, ale i dach nad głową

Zanim jednak Nero znalazł nowy, pełen miłości dom, przez siedem lat stróżował na popularnym w Rzeszowie targowisku przy ul. Dołowej. Bazar zlikwidowano, a na nowym przy ul. Dworaka dla psa nie było już miejsca. Na targu zainstalowano monitoring, Nero nie był już tam potrzebny.

Mimo, że pies bardzo kochał swoją pracę, był oddanym stróżem zaciekle broniącym bazaru, musiał odejść.

CZYTAJ: Nero stracił dom i pracę na targowisku przy Dołowej w Rzeszowie. Teraz czeka na nowego właściciela

Wtedy Janusz Włodyka, prezes Stowarzyszenia Kupców Placu Targowego „Czekaj” Rejtana - Dołowa w Rzeszowie postanowił znaleźć mu nowy dom. Sam, z przyczyn zdrowotnych i braku miejsca, bo mieszka w bloku, nie mógł się nim dalej opiekować.

Poszukiwania chwilę trwały, każda z osób zainteresowanych adopcją psa była przez pana Janusza sprawdzana.

- Muszę mieć pewność, że Nero trafi w dobre ręce, do ludzi, którzy kochają zwierzęta - mówił rok temu dziennikarzom Nowin.

Pewnego dnia do pana Janusza zgłosiło się młode małżeństwo z Rzeszowa.

- Poruszyła nas jego historia, a dokładnie to, że przez całe swoje życie pracował na targowisku. Zasłużył na spokojną emeryturę - podkreślali.

Pani Joanna od razu się zakochała w potężnym kudłatym owczarku.

- Miał najsmutniejsze oczy świata i to mnie urzekło - wspomina.

Na początku Nero im nie ufał, warczał ostrzegawczo. Jednak po kilku spotkaniach, wspólnych spacerach pies się zmienił. Zaczął pokazywać, że cieszy się na widok małżeństwa. Dla pana Janusza to także był znak, że są odpowiednimi ludźmi, którzy dobrze się zaopiekują psiakiem.

Owczarek kaukaski znalazł kochający dom

Nero do nowego domu trafił w drugi dzień świąt. Od tego czasu nowi właściciele i psiak są nierozłączni. Wręcz nie potrafią bez siebie żyć.

- Pod wpływem nieustannego przytulania i pieszczot Nero, z psa pilnującego zaciekle swojej przestrzeni, stał się „labradorem“ który wprost uwielbia rozdawać nam buziaki. Każdą chwilę wykorzystuje na przytulanie się - śmieje się właścicielka czworonoga.

Kolejny sylwester razem w domu

Sylwester i Nowy Rok podobnie, jak w ubiegłym roku pani Joanna wraz z mężem, Nero i dwiema suczkami rasy york - Pepą i Tosią spędzą w domu w Rzeszowie.

- Mimo, że żaden z naszych psiaków nie boi się sylwestrowych wystrzałów, chcemy tę noc spędzić razem jak przystało na rodzinę, której Nero stał się nierozerwalną częścią - mówi pani Joanna.

Małżeństwo wciąż utrzymuje kontakt z dawnym właścicielem.

- Pan Janusz dzwoni do nas, aby upewnić się czy Nero jest szczęśliwy i czy nie potrzebuje jego pomocy. Do spotkania w mijającym roku doszło tylko raz. Nie chcemy Nerowi mieszać w głowie i wzbudzać niepotrzebne emocje, które głównie dla niego mogłyby być czymś niezrozumiałym i rozdzierającym jego psie serce - opowiada pani Joanna.

Do spotkania doszło w jednym z rzeszowskich parków. Nero poznał dawnego właściciela i panią, która pomagała w opiece nad nim.

- Każdemu z nas w tamtej chwili pojawiła się łezka w oku - opowiada pani Joanna. Po chwili czułości pies wrócił do nowych właścicieli, a także Pepy i Tosi, z którymi dalej kontynuował spacer.

- Mam nadzieję, że w komplecie przeżyjemy jeszcze wiele wspólnych lat i każdego roku Nero będzie z nami szczęśliwy. My bowiem staramy się choć w części oddać mu tyle miłości ile dostajemy od niego - mówi pani Joanna.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24