Nici z budowy aquaparku w Rzeszowie? Decyzja w ciągu miesiąca

Inwestycją w części parku Sybiraków zainteresowana jest firma Womak, właściciel stojącego po sąsiedzku centrum handlowego Nowy Świat. Budując aquapark chce przyciągnąć do swoich sklepów jeszcze więcej klientów. Według pierwszych ustaleń inwestor miał wybudować aquapark samodzielnie, a miasto rozważało rozbudowę obiektu o pełnowymiarową, olimpijską pływalnię. Sprawa miejskiej części jednak ucichła, a podczas ostatniego spotkania w ratuszu przedstawiciele Womaka poinformowali jednak, że firma nie będzie w stanie samodzielnie sfinansować przedsięwzięcia.

- Dlatego zaproponowali nam inwestycję wspólną w ramach tzw. partnerstwa publiczno-prywatnego. Ponieważ do tej pory w Rzeszowie nie praktykowaliśmy takiego rozwiązania, daliśmy sobie miesiąc na przemyślenie sprawy - mówi Maciej Chłodnicki, rzecznik prezydenta Rzeszowa.

Możliwości współpracy jest wiele, ale najbardziej prawdopodobna to wniesienie przez miasto do takiej spółki gruntów. Nie wiadomo jednak, czy Womak nie będzie chciał także udziału w kosztach budowy samego obiektu i jego utrzymania. A na takie rozwiązanie miasto raczej nie przystanie, bo prezydent Tadeusz Ferenc uważa, że tego typu inwestycje powinni budować i prowadzić prywatni biznesmeni.

- Jesteśmy umówieni na spotkanie w drugim tygodniu kwietnia. Wówczas wymienimy się swoimi stanowiskami propozycjami - mówi M. Chłodnicki.

W tegorocznym budżecie ani w wieloletnim planie finansowym Rzeszowa nie ma jednak pieniędzy na budowę aquaparku. Jedyna inwestycja w pływalnie to zaplanowana na przyszły rok dalsza część rozbudowy odkrytych basenów ROSIR przy ul. Pułaskiego.