Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nici z rewolucyjnych reform Podkarpackiego ZPN

Piotr Jarosz
Krzysztof Łokaj
Sędziowie piłkarscy nie będą jednak płacić za licencje, ale związek zwiększy im opłaty na... fundusz dyspozycyjny. W ich obowiązku będzie nadal sprawdzanie kart zdrowia zawodników.

Podkarpacki Związek Piłki Nożnej podczas posiedzenia zarządu 30 czerwca wprowadził rewolucyjne reformy. Po wykładni z PZPN musiał się jednak z nich wycofać.

Całkowicie upadł pomysł, by zawodnicy lub ich rodzice (prawni opiekunowie) sami zaświadczali o dobrym stanie zdrowia.

- Chcieliśmy pójść klubom i sędziom na rękę, ale okazało się to niemożliwe - przyznaje prezes Kazimierz Greń.

Wygrało lobby lekarskie. - To byłoby niezgodne z ubiegłoroczną ustawą o sporcie kwalifikowanym oraz rozporządzeniem Ministerstwa Zdrowia i Ministerstwa Sportu. Zdrowie ludzi to nie jest podwórko podkarpackiego związku - mówi Witold Furgał z Tarnobrzega, lekarz medycyny sportowej, sekretarz Zarządu Głównego Polskiego Towarzystwa Medycyny Sportowej.

- Szesnastu prezesów związków wojewódzkich podczas narady w Ostródzie usłyszało od wiceministra zdrowia co innego. Zresztą w karate czy boksie jest zupełnie inaczej, tam sędziowie nie odpowiadają za zdrowie zawodników. My chcieliśmy zrobić podobnie, nie zwalnialiśmy piłkarzy z obowiązku badań.
Kolegium Sędziów PZPN zaprotestowało także przeciwko wprowadzeniu licencji dla arbitrów.

- Wasze przepisy nie mogą być inne od ogólnokrajowych - uzasadniano.

Zarząd podkarpackiego związku znalazł rozwiązanie. Niemal o sto procent podniesiono roczne składki na tzw. fundusz dyspozycyjny.

- Jak nie kijem nas, to młotkiem - usłyszeliśmy od jednego z arbitrów.

- Będziecie mieć swoje pieniądze na szkolenie - uzasadniał Greń.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24