15 maja startuje nabór do liceów, techników, szkół branżowych I st. oraz szkół artystycznych i sportowych. O przyjęcia będzie się ubiegał „trudny rocznik”, będący efektem kumulacji, do której doszło przez nałożenie się dwóch reform: obniżenia wieku szkolnego do 6 lat i likwidacji gimnazjów a stworzenia 8 klas podstawówek.
- Podobnie jak w ubiegłym roku, podczas rekrutacji pozostawimy kandydatom możliwość wyboru 6 szkół i zakreślenia w nich dowolnej liczby klas, gdzie chcieliby zostać przyjęci - mówi Zbigniew Bury, dyrektor wydziału edukacji w Urzędzie Miasta w Rzeszowie.
Dodaje, że przygotowując się do tego naboru przeprowadzili symulację, w której uwzględnili także uczniów spoza miasta a nawet województwa, bo i tacy zdarzają się kandydaci (40 procent - absolwenci rzeszowskich szkół, 60 - osoby spoza miasta).
- Jesteśmy w stanie przyjąć nieco ponad 5 tysięcy chętnych. Rozkłada się to w ten sposób: w liceach mamy ofertę dla prawie 2200 pierwszoklasistów, w technikach - dla prawie 2300, w szkołach branżowych - dla ponad 400 i ponad 100 mamy w szkolnictwie artystycznym.
W rzeszowskich szkołach średnich będzie nieco ponad 150 pierwszych klas. - Gdybyśmy to zestawili z ubiegłym rokiem, to liczba oddziałów w placówkach się zmniejszy, natomiast liczba uczniów się zwiększy.
W liceach niestety będzie troszkę mniej miejsc niż przed rokiem (o 4 oddziały). A już wtedy ciężko było się dostać do tych najpopularniejszych. Stworzyły się rekordowo wysokie progi punktowe. Dla przykładu, aby marzyć o przyjęciu do klasy biologiczno-medycznej w IX LO trzeba było mieć 183 pkt., do oddziału międzynarodowego - 182, dyplomatyczno-prawniczego - 177. Do klasy biol-chem-mat w II LO - 174, fiz-ang-mat-171, biol-chem-ang-170, do biol-chem w I LO - 171.
Choć średnia liczba uczniów w klasach to 34, dyrektorzy mają autonomię w działaniu i w zeszłym roku zwiększali limity.
Dyrektorzy mają też często „związane ręce”. Ze względów lokalowych i by uniknąć nauki do późnego wieczora nie mogą pomnożyć liczby pierwszych klas.
W tym roku nakłada się jeszcze jedna rzecz. Technika rozpoczynają piątą klasę. Ta młodzież zostaje w szkole. A wcześniej technika były 4-letnie.
Tadeusz Bajda, dyrektor Zespołu Szkół nr 1 w Rzeszowie (VI LO i Technikum Budowlane) mówi, że w minionym roku (też ze skumulowanym rocznikiem) zamiast 8 klas liceum i 2 technikum zrobili 10 plus 3, czyli o 3 klasy więcej.
- W tym roku musimy wrócić do wersji 8 plus dwa, bo inaczej się nie pomieścimy. Nie ma szans. Zwłaszcza, że prawdopodobnie jeszcze nie uda się 1 września oddać hali sportowej z 4 salami lekcyjnymi.
Z szacunków na kolejny rok wynika, że w Rzeszowie do „zagospodarowania” w pierwszych klasach będzie tylko 2200 dzieci (dwa razy mniej, niż teraz!). - Ale tu też trzeba będzie główkować, bo nie można doprowadzić do tego, że tylko renomowane licea zrobią nabór. Będziemy dość ostro regulować możliwościami naboru - zapowiada dyr. Bury.
Publikacja list kandydatów zakwalifikowanych i niezakwalifikowanych zaplanowana jest 17 lipca. Od tego momentu do 21 lipca młodzież będzie miała czas na potwierdzenie woli podjęcia nauki w danej placówce poprzez dostarczenie oryginałów świadectwa i zaświadczenia o wynikach egzaminu ósmoklasisty, a także zaświadczenia lekarskiego o braku przeciwwskazań do podjęcia praktycznej nauki zawodu. Ogłoszenie list przyjętych - 24 lipca.
Narodowe Czytanie w Płocku
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?