W stycznia br. przemyscy radni Prawa i Sprawiedliwości skierowali doniesienie do prokuratury sugerując, aby sprawdziła, czy część ich kolegów nie działała pod czyimś wpływem.
Chodziło o mający powstać tutaj salon gier losowych. Podstawą zawiadomienia były zeznania Mariusza Kamińskiego przed sejmową komisją śledczą badającą aferę hazardową.
Po zgromadzeniu niezbędnych dokumentów i przesłuchaniu świadków, przemyscy prokuratorzy wszczęli śledztwo w sprawie płatnej protekcji, ale na razie nikomu nie postawili zarzutów. Chcieli przekazać je do Prokuratury Okręgowej w Warszawie, która od początku zajmuje się tzw. aferą hazardową.
Tamtejsi śledczy nie uwzględnili jednak ich wniosku, co oznacza, że postępowanie będzie kontynuowane w Przemyślu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Marcin Miller chudnie w zastraszającym tempie. Lider Boysów to teraz niezłe ciacho!
- Rutkowski grozi, że nagra piosenkę z Wiśniewskim! Będzie nowe Ich Troje?!
- Hanna Gucwińska nie doczekała się dzieci. Jej wyznanie wyciska łzy z oczu
- Ewa Gawryluk przysłoniła walory zaledwie siateczką. Dalibyście jej 56 lat? [ZDJĘCIA]