Nie będzie tańszych insulin dla cukrzyków?

- W całej Unii tzw. analogi długo działające są dla chorych bezpłatne lub za symboliczne euro. Tylko w Polsce płacimy za nie krocie - nie kryje rozgoryczenia Renata Wilczkiewicz, prezes Podkarpackiego Stowarzyszenia Przyjaciół Dzieci i Młodzieży z Cukrzycą.

W grudniu minister zdrowia zapowiedziała wprowadzenie programu terapeutycznego, który zapewniłby diabetykom kosztowne insuliny za darmo. Program do dziś nie wystartował. Tymczasem wielu chorych - zwłaszcza osoby starsze - nie stać na tak drogie leki.

- Analogi długo działające po podaniu wyrównują poziom cukru przez całą dobę. Choroba ma dzięki temu stabilny przebieg i rzadziej prowadzi do powikłań - tłumaczy Jacek Szczupak, diabetolog z Łańcuta.
Aby pomóc pacjentom, o dopłaty do leków, m. in. insulin, upominało się Polskie Towarzystwo Diabetologiczne. Prezes Towarzystwa wystosował w tej sprawie list otwarty do Ewy Kopacz, minister zdrowia.

- Nie tracę nadziei, że doczekamy się pomocy - mówi Karolina Wójcicka, 19-latka spod Tarnobrzega, która na cukrzycę choruje od 13 lat. Z insulin długo działających korzystała do niedawna.

- Jednak oprócz mnie na cukrzycę choruje młodsze rodzeństwo. Koszt miesięcznej terapii dla naszej trójki sięgał 1,2 tys. zł. Rodzicom długo udawało się zapewnić nam drogie leki, jednak ostatnio było im coraz trudniej. Dlatego przeszłam na tańsze, krótko działające insuliny - opowiada dziewczyna.

Efekt? Karolina częściej potrzebuje wstrzyknięć, by walczyć z wahaniami cukru. - Czuję się wówczas, jakbym miała grypę. Najgorzej jest w nocy. Ok. 3 nad ranem budzi mnie złe samopoczucie. Wtedy wstrzykuję dodatkową dawkę leku, by organizm wrócił do jako takiej normy - opowiada.

Jeśli poziom cukru we krwi jest bardzo niski lub bardzo wysoki, może dojść do śpiączki cukrzycowej. To groźny stan, który nieleczony może skończyć się tragedią.

- Wiem, że w niektórych rodzinach rodzice nawet kilka razy każdej nocy sprawdzają, w jakim stanie jest ich chore dziecko - mówi 19-latka.

O szansę na tańsze insuliny dla cukrzyków zapytaliśmy wczoraj w ministerstwie. Rzecznik prasowy resortu, Piotr Olechno, nie znalazł czasu, aby udzielić odpowiedzi. Do sprawy wrócimy.