Nie brałeś udziału w imprezie integracyjnej, ale podatek się należy

Niestety fiskus stoi na stanowisku, że wartość świadczeń, jakie firma ponosi na takie imprezy ze środków obrotowych jest przychodem pracowników i trzeba je opodatkować. Właśnie „Gazeta prawna” („Wartość imprezy integracyjnej jest przychodem pracownika”) pisze o tym problemie wzbudzającym uzasadnione emocje pracowników.

Twarde podejście Chodzi tu o tzw. nieodpłatne świadczenia, które mają być przychodem pracownika, do której zalicza się udział pracownika w imprezie integracyjnej.

Otóż najwięcej wspomnianych emocji wzbudza interpretacja dotycząca także tych pracowników, którzy na imprezie nie byli, choć mieli do tego prawo.

GP przytacza interpretację dyrektora Izby Skarbowej w Poznaniu z 3 marca 2011 r., w której stwierdza: „O powstaniu przychodu ze stosunku pracy nie przesądza skorzystanie przez pracownika z oferowanych przez pracodawcę spotkań integracyjnych, lecz samo otrzymanie przez pracownika możliwości skorzystania z imprez integracyjnych o określonej wartości pieniężnej (w zależności od formy w jakiej spotkanie to zostanie zorganizowane, tj. w restauracji, miejscu pracy w postaci festynu, pikniku)”.

Nie mogą zrozumieć „Strefa Biznesu” zaintrygowana takim podejściem przeprowadziła krótką sondę na ten temat. Prawie wszystkim pracownikom taka interpretacja się niepodobała. Nie wszyscy cenią sobie takie imprezy.

Jednak, żaden pracownik nie mógł zrozumieć sytuacji, w której uznaje się za przychód także samą możliwość wzięcia udziału w imprezie, z której tak naprawdę pracownik zrezygnował. (Niektóre komentarze były delikatnie mówiąc bardzo emocjonalne). Ponadto większość ankietowanych jest przekonana, że taka interpretacja zostanie zmieniona.